15-05-2010, 15:13
Wieża Katedralna - stan na 15.05.2010 r.
Remonty kamienic, willi, budynków itp.
|
15-05-2010, 15:13
Wieża Katedralna - stan na 15.05.2010 r.
17-05-2010, 20:10
Kazimierza Wielkiego 17 - remont również od frontu:
17-05-2010, 20:27
A kiedy znikną w końcu te dwie ohydne budki?
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
18-05-2010, 8:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-05-2010, 8:04 przez Wujek Samo Zło.)
(17-05-2010, 20:27)tira-rira napisał(a): A kiedy znikną w końcu te dwie ohydne budki? One tak długo już tam stoją, że konserwator zabytków powinien rozważyć możliwość wpisania ich do rejestru zabytków A tak na poważnie, to może być problem z ich usunięciem, bo to chyba teren prywatny - tak mi się wydaje, że kilka lat temu kupiony pod budowę "plomby". Będąc ostatnio we Lwowie zauważyłem, że tam większość tego typu budek jest stylizowanych - przykład takiej budki (zdjęcia znalezione w internecie): Przydałoby się, żeby każda nowo stawiana budka/kiosk w obrębie starego miasta miała odpowiednią formę - nie wiem czy taki zapis został umieszczony w uchwale rady miejskiej dotyczącej szyldów i ogródków piwnych - jeżeli nie, to należałoby ją uzupełnić.
18-05-2010, 8:42
To, że jest to teren prywatny nie powinno mieć żadnego znaczenia. Właściciel powinien zostać zobligowany ustawowo pod groźbą kary finansowej do usunięcia tych paskud albo zmienić ich wygląd dopasowując architekturę do wytycznych zawartych w programie rewitalizacji Starego Miasta.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
19-05-2010, 16:12
Jeszcze raz o Wieży Katedralnej:
Życie Podkarpackie, 19.05.2010 r. Autor: MG Foto: J.Szwic Cytat:Remont jednego z najbardziej charakterystycznych elementów panoramy miasta
20-05-2010, 12:41
Ciekawi mnie, czy remonty tych kamienic odbywają się w ramach jakiejś spójnej koncepcji? Swego czasu Urząd Miasta przedstawił Program Scenografii Miasta Przemyśla obejmujący m. in. koncepcje kolorystyczne elewacji kamienic. Czy program w tym zakresie jest w ogóle realizowany?
28-05-2010, 14:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-05-2010, 14:40 przez Wujek Samo Zło.)
Rozstrzygnięto przetarg na wykonanie remontu kamienicy przy ul. Kazimierza Wielkiego 8 w Przemyślu. Zwycięzcą przetargu została firma Usługi Ogólno-Budowlane KONTUR z Krasiczyna.
Cena oferty wybranej wynosi 106 781,98 zł brutto. W przetargu startowały również:
02-06-2010, 14:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-06-2010, 14:54 przez Wujek Samo Zło.)
Ile na zabytki?
Życie Podkarpackie, 2010.06.02 W tym roku podkarpacki konserwator zabytków ma do wydania - bagatela - 9 milionów złotych. Bagatela, bo na przykład lubelski dostał zaledwie 1,5 miliona, krakowski - 2 miliony, a łódzki tylko 500 tysięcy. Dlaczego przy takim bogactwie większość zabytkowych przemyskich kamienic wygląda, jakby wojna się jeszcze nie skończyła? Z 9 tegorocznych milionów około jedna trzecia, czyli 3 miliony, pójdą na tzw. zabytki ruchome (np. ołtarze), 5 milionów - na zabytki architektoniczne (kamienice, kościoły i inne obiekty budowlane), reszta idzie na prace archeologiczne ratownicze, sprawy dokumentacyjne itp. Pieniądze przeznaczone na architekturę rozdysponowywane są w drodze konkursu wniosków wszystkich tych, którzy chcieliby konserwatorską dotację otrzymać. Są to i właściciele prywatni, i samorządy, i instytucje kościelne. - Czy nasze miasto jest tak bogate, że nie potrzebuje tych pieniędzy?! - pyta zirytowany czytelnik (dane do wiadomości redakcji). - Sprawdźcie, ile złożyli w tym roku wniosków o dofinansowanie remontów zabytków! Przecież to skandal, żeby w mieście turystycznym kamienice straszyły turystów!... Sprawdziliśmy. Podkarpacki wojewódzki konserwator zabytków Grażyna Stojak: - Z gminy miejskiej Przemyśl mamy osiem wniosków o dofinansowanie, przy czym sześć z nich rozpatrzyliśmy pozytywnie. Przyznane dofinansowanie z reguły jest niższe od wnioskowanej kwoty i oczekiwań, ale przy etapowaniu prac można już coś zacząć robić. Zwykle też wnioskodawca, mając jedną dotację, na przykład od nas, ma już znacznie większe szanse na zdobycie brakującej kwoty z innych źródeł. Wspomniane osiem wniosków to faktycznie niewiele. Moim zdaniem wynikać to może z braku wymaganego wkładu własnego. Możliwe też, że wnioskodawców zniechęca przyznawanie tylko części wnioskowanej kwoty. Wydaje mi się jednak, że w takiej sytuacji należy inwestycję etapować, a nie z niej rezygnować. Generalnie, jeśli chodzi o same kamienice, ich właściciele składają mało wniosków. Prywatni także. Tu znów kłania się brak wkładu własnego, a także mała operatywność właścicieli. Istnieje przecież wiele możliwości pozyskiwania funduszy remontowych, w tym środków unijnych. Tyle że trzeba mieć wkład własny. I znów duża w tym rola miasta, które mogłoby dofinansowywać niezamożnych właścicieli zabytków, właśnie po to, by ów wkład mieli. Przecież miano miasta turystycznego zobowiązuje... Nie jest źle? Ogólnie w tym roku z terenu miasta Przemyśl do urzędu konserwatorskiego wpłynęło 41 wniosków o dofinansowanie prac remontowych przy zabytkach nieruchomych. Po odjęciu 8 miejskich, na innych właścicieli-wnioskodawców (prywatnych albo kościelnych) przypadają łącznie 33 wnioski. Zgodnie z przepisami konserwator może dofinansować remont do połowy jego kosztów (jest paragraf, który pozwala na sfinansowanie całości, ale dotyczy niezmiernie wartościowych i rzadkich obiektów). Pozostałe 50% inwestor (właściciel lub zarządca) musi wyłożyć z własnej kieszeni albo zdobyć od innych instytucji (marszałka, starosty). - Bardzo dobrze radzi sobie w tej materii Jarosław. W ubiegłym roku z własnej kasy wydali 1,3 miliona złotych na remonty zabytków! - mówi Grażyna Stojak. - W tym roku także i ich dopadł kryzys, więc zeszli bodaj do ośmiuset tysięcy, ale i to, jak na samorząd, jest bardzo wysoka kwota. W kwietniu wnioski o dofinansowanie przeszły przez konserwatorską komisję konkursową. Ile więc pieniędzy otrzyma miasto? - W moich kompetencjach są tylko zabytki ruchome i mury miejskie, natomiast o pieniądze na kamienice i inne obiekty architektoniczne zabiega wydział inwestycji i PGM - wyjaśnia Beata Kot, miejski konserwator zabytków. - Na wszystkie zabytki, w tym i ruchome, wnioskowaliśmy jako miasto o 1,8 miliona złotych. Otrzymaliśmy około 550 tysięcy złotych. Nie jest to może wiele w skali konserwatorskiego budżetu, ale to nie jedyne źródła, w których szukamy pieniędzy. Dla przykładu na Zamek Kazimierzowski i park mamy zapewnione 3,5 miliona euro z RPO, a na zagospodarowanie twierdzy – 5 milionów euro. Prawdą jest, że potrzeby są olbrzymie, wynikające z wieloletnich zaniedbań i faktycznie bywa, że brak wkładu własnego czy też niezadowalająca jego wysokość powoduje problemy. Nie zgadzam się jednak z opinią, że wykazujemy się małą aktywnością czy niewystarczającą operatywnością. Szczególnie dobrze radzi sobie w pozyskiwaniu dotacji wydział inwestycji... Ile w takim razie - chcąc porównać z Jarosławiem - miasto Przemyśl wykłada na zabytki z własnej kasy? - W tegorocznym budżecie zarezerwowano na ten cel 2,8 miliona złotych. Nie jest więc chyba źle - mówi Beata Kot. Szczegółowy wykaz przemyskich zabytków i kwot przeznaczonych na nie z tegorocznej dotacji konserwatorskiej dostępny w drukowanym wydaniu ŻP. Ma ktoś może wydanie papierowe i mógłby przeskanować lub przepisać
10-06-2010, 16:46
Gazeta Wyborcza, 09.06.2010:
Cytat:Remont przemyskich katedr. Będą bardziej dostępne dla turystów |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|