Fajnie że ktoś znowu coś narysował.
Właśnie dopijam kawę i z fusów wychodzi mi coś takiego:
Inwestycja nie powstanie w przeciągu najbliższych 10 lat bo:
- najpierw będą protestować mieszkańcy - i będą żądać odszkodowań z tytułu pogorszenia warunków mieszkaniowych (budowa, hałas, potem ruch samochodów, następnie zasłonięte światło słoneczne)
- potem będą protestować taksówkarze , bo zabiorą im miejsce postojowe - po dogadaniu się z galerią, właściciel wyznaczy miejsce postojowe -jednak za stanie tam zarząda 10tyś miesięcznie.
W związku z powyższym taksówkarze postąpią tak jak w przypadku TESCO - oleją sprawę.
- potem będą protestować ekolodzy - bo okaże się że jakiś robal właśnie zniósł jajka i inwestycja za 100 pieniędzy musi czekać aż się okres lęgowy skończy
albo konserwator ruin wniesie sprzeciw bo dwie płytki z rybiego placu pamiętają późnego gierka i nie wolno ich ruszyć.
W między czasie znajdzie się dwóch byłych właścicieli działki (Altman i Biebiersztajn) którzy chętnie ją odsprzedadzą miastu.
Kiedy już wbiją pierwszą łopatę okaże się że pod placem jest 10 kościołow, dwa cmentarze, trzy kanały ściekowe , i dwa składy amunicji... które trzeba odkopać , odrestaurować, wywieźć i zdetonować...
Jak już wyleją fundamenty, okaże się że główny wykonawca , firma Zdzichu Burczymuca z Pcimia dolnego (gmina pierdziszewo) spółka z . o.o. wział podwykonawców którzy nie otrzymali
wynagrodzenia za wykonane prace pomimo tego że inwestor przelał kasiorę na konto głównego wykonawcy.... natomiast tamtem odpowiada tylko zgodnie z zasadami spółki z o.o.....
i na Kajmanach nie ma zasięgu więc jest nieuchwytny - na szczęście komornik zabezpieczył majątek firmy , składający się z blaszanego garażu w okolicach sklepu GS nr 3 w Pierdziszewie Koloni Dolnej - Chałupki - Wola. Na kwotę 7zł 89gr brutto.
Po rozpatrzeniu protestów, wypłaceniu odszkodowań, zamknięcia spraw ekologicznych, archeologicznych , okaże się że kino jest nierentowne i w jego miejscu powstaną 4 szmateksy i kapliczka dla ludzi wracających tłumnie z muzeum aby nie musieli się wspinać tak daleko na franciszkańską celem złożenia ofiary na tacę dla kleru... który chętnie inwestycję poświeci - przed budową, w trakcie budowy, po ukończeniu, przy otwarciu i przy zamknięciu.
Otwarcie galerii będzie ogłaszane wszem i wobec z ambon, megafonów, gazetek i tony śmieci fruwających po mieście jeszcze przez pół roku po otwarciu, a w związku z zamiłowaniem do parkowania w miejscach do tego wyznaczonych , tereny zielone po drugiej stronie ulicy (planty) zostaną zamienione na tor off-roadowy przez okolicznych królów wsi dojeżdżających czymś co ma pod maską TDI.
Oczywiście w ramach bezpieczeństwa i w związku z kryzysem oraz stratami poniesionymi przez inwestora - instalacja piętra w galerii okaże się nierentowna bo pierwsze lokale na parterze będą się zamykać zanim ostatnie zostaną otwarte. W związku z milionami pieniędzy jakie mieszkańcy mają na wydawanie w sklepach z drogą biżuterią, galanterią, garniturami itd.....
otworzy się na parterze między szmateksami i secondhandami dwie góra trzy apteki, tak aby klient miał nie dalej niż 50 metrów do apteki z każdego miejsca galerii i parkingu.
Jakby z klientem był słaby kontakt pomiędzy aptekami i szmateksami znajdzie sie banda czworga czyli salony play, Plus, Orange, T-Mobile... i ze dwa punkty bankowe w razie jakby bogaci mieszkańcy chcieli założyć preferencyjnie uwarunkowaną lokatę (powyżej 50 tyś).
Obłapieni w używaną koszulkę z anglii za 3 funty , przecenioną na 29zł , zaopatrzeni we wszlekie możliwe lekarstwa będzie można spokojnie wziąć telefon na abonamento-mix-karto-panterę wsiąść w golfa i pojechać spowrotem do domu.
Podaż miejsc pracy oczywiście także się zwiększy:
- powstanie około 300 miejsc pracy plus 50 nowych w firmach zewnętrznych
- wszystkie miejsca pracy będą wyglądać tak samo:
- umowa śmieciowa (tak naprawdę cały miesiąc pracujesz i nie wiesz czy na koniec miesiąca ją dostaniesz a jak kichniesz to wylatujesz)
- za horrendalną kwotę 1200zł na rękę będą pracować "SuperKeyExecutiveYoungerAccountManagerMerchandiserMagazynier"
- w młodym rozwijającym się zespole
- elastyczne godziny pracy (grafik potrafi rozciągnąć się z 40 godzin w tygodniu do 50)
- atrakcyjne prowizje od sprzedaży (pani babciu - jest cyfryzacja , jak pani nie weźmie naszej telewizji z mikrofalówką to przyjdzie poczta i zabierze babci RENTE)
- pracę w godzinach od 9 do 21 świątek, piątek i niedziela, z jednym wolnym weekendem w miesiącu.
Oczywiście tylko osoby ze statusem niepełnosprawnego studenta z wykształceniem wyższym zarejestrowani jako bezrobotni kwalifikujący się do programu 50+
Jako że taka potencjalna kadra dawno wyjechała do oddalonego o 80km Rzeszowa i tam studiuje i pracuje, zatrudnieni będą mieszkańcy okolicznych wsi, miejscowości, powiatów i gmin, nierzadko oddalonych o prawie 50km, w związku z powyższym wyznaczone 250 miesc prakingowych zajmą swoimi samochodami pracownicy galerii.
Normalnie utopia
Aha zapomniałbym....
Oczywiście ruchomych schodów nie będzie
Więc zaglądanie pod spódniczki wagarującym gimbusiarom odpada...
Byłbym zapomniał - GDZIE KUPIĘ KARPIA ?!