Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Budowa mostu kolejowego na Sanie
#1
PKP przyspiesza?

Cytat:Most kolejowy będzie mostem rowerowym?

PRZEMYŚL. Przeniesienie mostu byłoby akcją na niespotykaną skalę.

PKP zapowiada, że w ciągu roku powinna rozpocząć się budowa nowego mostu kolejowego na Sanie w Przemyślu. Pojawił się pomysł, by istniejący, kilkudziesięcioletni most kolejowy zamienić w… rowerowy i przenieść w inne miejsce na rzece.

Most kolejowy na Sanie to najstarszy most istniejący nad tą rzeką. Zbudowany jeszcze w 1891 roku, został wysadzony przez Austriaków w 1915 roku. Odbudowany rok później, w listopadzie 1918 roku odegrał ważną rolę podczas walk polsko-ukraińskich o miasto. W 1944 roku Niemcy chcieli go całkowicie zniszczyć, czemu zapobiegli żołnierze AK. Most został naprawiony po II wojnie światowej i do dzisiaj jest charakterystycznym dla miasta obiektem. Dlatego mieszkańcy, ilekroć słyszą o jego rozebraniu i zniszczeniu, zaczynają protestować.

Most kolejowy w Przemyślu nie spełnia jednak wymogów technicznych. Dlatego o jego modernizacji lub wymianie na nowy władze PKP mówiły jeszcze przed Euro 2012. Teraz mówi się o 2015 roku i o budowie nowego obiektu. A co ze starym?

Witold Wołczyk, rzecznik Urzędu Miejskiego w Przemyślu, przyznaje, że były rozmowy miasta z PKP i padła deklaracja przekazania miastu tego mostu za darmo. Ale, jak wyliczono, sama modernizacja obiektu, który mógłby zostać przeznaczony na inne cele, wyniosłaby 3 mln zł. – To za duży koszt – mówi W. Wołczyk. Jeśli natomiast chodzi o przeniesienie go w inne miejsce na rzece, to także pojawić się mogą trudności. – San przecież nie jest takiej samej szerokości w każdym miejscu. Trzeba by było zobaczyć, czy most „pasuje”, ewentualnie zbudować nowe przyczółki – tłumaczy W. Wołczyk.

W kwestii zamiany mostu z kolejowego na rowerowy ustaleń jeszcze nie ma. Gdyby pomysł został zaakceptowany i znalazłyby się pieniądze na modernizację, zostałby przeniesiony o kilkaset metrów, na wysokość dawnego hotelu Gromada i łączyłby ścieżki rowerowe z jednej i drugiej strony rzeki.

źródło: supernowosci24.pl

Jakiś czas temu wspominaliśmy o tym przedsięwzięciu, że dobrym pomysłem byłaby budowa nowego mostu a stary wykorzystać jako kładkę pieszo-rowerową. Jeśli 3 mln zł wg UM to dużo, to jak tu wytłumaczyć podobną kwotę przeznaczoną na budowę pawilonu na stoku (bądź co bądź potrzebnego), o której wysokość jakoś UM się nie martwił.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
#2
Akcja przeniesienia mostu byłaby niezwykłym wyzwaniem. Z chęcią widziałbym to z wykorzystaniem barek... ale wymagana by była melioracja Sanu. A jak już się zrobi meliorację to wtedy przystań dla małych statków i mamy hit. (ale się rozmarzyłem Big Grin ). Poczekajmy na przetarg Smile
#3
Tylko że jest już koncepcja kładki koło Gromady.
PKP zanim wyjdzie z fazy marzeń do projektu a później budowy to zmieni jeszcze plany kilkukrotnie. Miasto jeśli chce uratować most (chociażby w części, bo budowa nowego jest już przesądzona) powinno już pracować nad koncepcją i intensywnie rozmawiać z PKP. W przeciwnym wypadku nawet się nie zorientujemy kiedy w ruch pojdą pierwsze palniki.
-diabeł tkwi w szczegółach-
#4
Dokładnie...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
#5
A może zaadoptować go na przyszły most na wysokości ul. Rzecznej.
#6
Wydaje mi się że ta konstrukcja się nie nadaje do utrzymania ruchu samochodowego.
Mam nadzieje, że nowy most konstrukcyjnie będzie nawiązywał do obecnego. A czy tego mostu nie można rozdzielić na 2 mosty? Każdy tor jest chyba na osobnej konstrukcji? Może by z tego zrobić 2 kładki w 2 różnych miejscach?
#7
Pomysl adaptacji starego kolejowego mostu na kladke wedlug mnie nie jest trafiony... most bedzie za bardzo ociezaly jako kladka dla rowerow, poza tym, szkoda troszke aby calkiem zniknal, ale jak staram sobie wyobrazic ze moglby byc w innym miejscu to do zadnej koncepcji mi nie pasuje...
Wolalbym zeby powstal fajny most kolejowy nawiazujacy choc troszke wizualnie do obecnego, a kladka zostala by jak w projekcie, a nie stary strup...
#8
(19-03-2014, 11:32)??? napisał(a): Wolalbym zeby powstal fajny most kolejowy nawiazujacy choc troszke wizualnie do obecnego, a kladka zostala by jak w projekcie, a nie stary strup...

To ale go odmalują wiec beje jak nowy XD
Pray to your god, open your heart
Whatever you do, be afraid of the dark
Cover your eyes, the devil inside
One night of the hunter
One day I will get revenge
One night to remember
One day it'll all just end, oh
#9
(19-03-2014, 11:20)Argad napisał(a): Mam nadzieje, że nowy most konstrukcyjnie będzie nawiązywał do obecnego.

Obecnie 95% mostów budowanych przez PLK wygląda tak (Rzeszów miał szczęście bo kolor jest ok):

Cytat:[Obrazek: p3175941c.jpg]

Teraz w związku z polityką firmy(?) spora część nowej infrastruktury ma taki kolor:

Cytat:[Obrazek: 1beff2e50002b0e8520e64d5]

I właśnie czegoś takiego należy się spodziewać.
Straszne jest to, że jeśli zadaszenie peronów będzie odnawiane, to walną właśnie taki kolor! Brrrr....
-diabeł tkwi w szczegółach-
#10
A nie można im zasugerować koloru czerwonego?

Można byłoby też zasygnalizować by w projekcie umieścili przejście pieszo-rowerowe.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości