Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Propozycje nazwy mostu oraz dwóch odcinków obwodnicy
Myślę, że mogło być znacznie gorzej, zmieniono tylko dwie nazwy, reszta została. Tak więc trochę nie rozumiem ogólnego rozgoryczenia.
-diabeł tkwi w szczegółach-
Pewnie że mogło być gorzej
mogliśmy mieć Aleję Lecha Kaczyńskiego
Most katastrofy Smoleńskiej
Aleje Marii Kaczyńskiej
Rondo Nieprzyjaznej Sosny Sowieckiej
i Rondo Ofiar Katastrofy smoleńskiej Smile

W sumie jest ok.
Ehhh, tym radnym to się chyba nudzi. Rondo Ofiar Wołynia przy Galerii Sanowej, a więc w części, która powinna być kojarzona z rozrywką i przyjemnym spędzaniem czasu - gdzie tu logika? To już można by cichaczem zamienić nazwami te rondo z rondem Paderborn albo cierpliwie poczekać na następne.

A co do ulicy Liebermanna to też mnie to trochę smuci, że Przemyśl nie przypomina swoim mieszkańcom, że przed wojną był w 1/3 (a może większej części) miastem zamieszkanym przez społeczność żydowską. Ten element tożsamości Przemyśla a więc miasta wielokulturowego powinien być szybko odbudowany. A tak ulica Boboli, kolejny święty.. świetnie.

Swoją drogą fajnie by było, gdyby jakaś żydowska organizacja wykupiła tego paskudnego blaszaka przy Jagiellońskiej i odbudowała synagogę Tempel (wiem, że to dokładnie nie to miejsce), w której mógłby się znaleźć ośrodek historii i kultury żydowskiej.

(29-09-2012, 17:59)Jim Morrisonski napisał(a): Swoją drogą fajnie by było, gdyby jakaś żydowska organizacja wykupiła tego paskudnego blaszaka przy Jagiellońskiej i odbudowała synagogę Tempel (wiem, że to dokładnie nie to miejsce), w której mógłby się znaleźć ośrodek historii i kultury żydowskiej.
Jakbym wygrał w totka 30 baniek to bym tak zrobił bez zastanowienia...

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
Jak to w Przemyślu bez ofiar się nie obejdzie.
Cytat:Znamy nowe nazwy ulic w Przemyślu


Dodano: 2 paždziernika 2012, 8:30 Autor: Norbert Ziętal, nowiny24.pl

Odniesienia do najnowszej historii zdominowały nowe nazwy ulic, rond, wiaduktów. Tylko nazwa mostu ma związek z geografią. Prezydencki projekt, obejmujący kilkanaście propozycji, został w części zmodyfikowany przez obywatelskie projekty.

Nowe nazwy ulic związane są ze zbliżającą się do końca budową wschodniej drogi obwodowej. Powstało kilkanaście nowych obiektów, dotychczas bez nazw. Patrona zyskały również obiekty dotychczas nie nazwane.

Most na Sanie będzie nosił nazwę Brama Przemyska. Północna część obwodnicy będzie Aleją Wolności, południowa Aleją Solidarności. Boczne ulice otrzymały nazwy Zadwórzańska, Bystrzyckich, ks. Andrzeja Boboli. Ostatnia nazwa była propozycją obywatelską.

Rondo u zbiegu ulic Lwowskiej i Zana będzie rondem Kresowian. Rondo przy Galerii Sanowa będzie rondem Ofiar Wołynia. To obywatelska propozycja, która zastąpiła prezydencki projekt nazwania tego skrzyżowania rondem Pojednania.

Patronem wiaduktu przy Krakowskiej, czyli wjeździe do szpitala, będzie Zbigniew Chabasiewicz. Drugi wiadukt, nad ul. Monte Cassino, jako patrona będzie miał ks. Władysława Deca.

Patrona zyskał park miejski. Dotychczas go nie miał, a teraz będzie nim malarz Marian Stroński.

Radni wycofali z obrad projekt zmiany nazwy ulicy Bronisława Trentowskiego na Heidi Wernerus-Neumann.
Nie wywołuj wilka z lasu Kostek. Już taki jeden radny był co właśnie chciał walczyć z Kazimierzem Wielkim w Przemyślu ze względu na rozwiązłe życie jakie prowadził król. A radnemu Łoziński było na nazwisko...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
(17-10-2012, 15:36)tira-rira napisał(a):
(17-10-2012, 15:30)Kostek napisał(a):
(28-09-2012, 13:42)tira-rira napisał(a): Dalej - zamiast ulicy Hermana Liebermana (co tam jakiś Żyd będzie nam tu się panoszył) będzie ulica Św. Andrzeja Boboli
Po prostu ręce opadają...

O ile pamiętam, to propozycję z Libermanem odrzucono ze względu na jego romans z Helen Rosenbach Deutch. To właśnie nie spodobało się pobożnemu socjaliście z PiS-u, niejakiemu Iwaneczce, który optował za zmianą nazwy na inną. Szkoda, że pan radny (ponoć historyk, albo histeryk) zapomniał (może celowo), że król Kazimierz Wielki miał także wiele kochanek, a mimo tego jest patronem jeden z przemyskich ulic, szkoły i zamku. Czy w związku z tym pan-pobożny wystąpi z wnioskiem o zmianę ich nazw ?

Nie wywołuj wilka z lasu Kostek. Już taki jeden radny był co właśnie chciał walczyć z Kazimierzem Wielkim w Przemyślu ze względu na rozwiązłe życie jakie prowadził król. A radnemu Łoziński było na nazwisko...

Nie straszcie... nazewnictwo ulic nie jest właściwym miejscem recenzowania moralności osób historycznych...

Moim zdaniem, nowych obiektów do nazwania wystarczyłoby zarówno dla św. Andrzeja Boboli, dla Liebermana, jak i jeszcze paru godnych osób - znacznie lepiej sprawdziliby się jako patroni ulic niż miałkie nazwy w rodzaju "Aleja Wolności" czy "Brama Przemyska".
Dobrze chociaż, że uhonorowano rodzinę Bystrzyckich (może dzięki temu przeciętny Przemyślak dowie się jak wiele zrobili dla Przemyśla) choć można było ich imieniem nazwać most, zamiast mało odpowiedniej "Bramy Przemyskiej" (to nazwa geograficzna, po co określać nią most?).
Zadwórzańska też mogła się nazywać konkretnie, "ul. Bitwy pod Zadwórzem" bo wątpię by aktualną jej nazwę ktokolwiek skojarzył z wydarzeniem historycznym (którego upamiętnienie jest, swoją drogą, godnym pochwały pomysłem).

Cały ten spór o Liebermana jest po prostu żenujący... zamiast wytykać że Żyd i że miał kochankę, bardziej na miejscu byłoby pamiętać jego wstąpienie do Legionów, Krzyż Walecznych, działalność w rządzie RP na emigracji i to, że nawet zmuszony przez sanację do emigracji, pozostał lojalny Polsce. A jeśli tego komuś mało, to niech doczyta że Lieberman "Co do poglądów na kwestię żydowską, był zdecydowanym przeciwnikiem żydowskich ugrupowań narodowych, opowiadał się konsekwentnie za asymilacją Żydów."

Po prostu część naszych radnych - szczególnie tych o prawicowych poglądach - nie chce by jakiś Żyd (przecież Żydzi to zuoo) był patronem czegokolwiek w tym mieście, zapominając jednocześnie, że Jezus przecież też był Żydem. I tak jak powiadasz gutek - żenada jednym słowem...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości