27-09-2011, 20:49
Ponizej przytaczam artykul, ktory ukazal sie w sierpniowym wydaniu "Naszego Przemysla" autorstwa Tomasza Suma pod tytulem: "Modernizacja Dworca PKP w Przemyslu". Sa tam zawarte rozne pomysly modernizacyjne na nasz przemyski dworzec PKP, niektore z nich moim zdaniem warte przynajmniej rozwazenia. A oto sam tekst:
MODERNIZACJA DWORCA PKP W PRZEMYŚLU
Zabytkowy dworzec PKP w Przemyślu pochodzi jeszcze z polowy XIX-go wieku, był bowiem budowany w latach 1859-1860, a następnie przebudowany w roku 1895, kiedy to uzyskał swój ostateczny wygląd i kształt. Okazała budowla dworca służyła w czasach monarchii Austro-Węgierskiej obsłudze linii kolejowej łączącej już wówczas, tj. pod koniec XIX w. Kraków i Lwów, a także Budapeszt.
Obecnie za niebagatelną sumę ponad 80 milionów złotych przeprowadzany jest kompleksowy remont dworca, który ma się zakończyć na wiosnę 2012 roku. Wówczas to otrzymamy pięknie odrestaurowany budynek dworca lecz… pusty w środku! Władze PKP są zainteresowane wszelkimi pomysłami ze strony Urzędu Miasta jak i samych mieszkańców na temat tego, co chcieliby, aby się w nim znajdowało.
Wbrew pozorom pomysłów modernizacyjnych w w/w temacie jawi się sporo. Podróżując wielokrotnie po krajach zachodnich Unii Europejskiej miałem okazję przyjrzeć się z bliska jak wyglądają i funkcjonują tamtejsze dworce kolejowe. Podstawowe wrażenie to przeznaczenie prawie 90% ich powierzchni na cele komercyjne. Są to więc restauracje, bary przekąskowe, supermarkety, kioski z prasą, sklepiki z pamiątkami, kwiaciarnie, itp.
Biorąc pod uwagę wielkość naszego dworca oraz perspektywy związane z Euro 2012 jest na prawdę nad czym się zastanowić.
Swoje rozważania zacząłbym od samego początku, tj. najpierw od momentu pierwszego zetknięcia się podróżnego z terenem naszego dworca.
1) ZADASZENIE. Podróżny wysiadając na peronie kieruje się następnie w stronę tunelu prowadzącego do budynku dworca i co się ukazuje na samym początku? Okazuje się, iż zadaszenie peronu urywa się nagle ok. 30 metrow przed samym wejściem do tunelu! Dotyczy to wszystkich trzech peronów naszego dworca a efekt tego jest taki, iż podróżni zmierzający w stronę holu głównego dworca w czasie niekorzystnych warunków atmosferycznych, zanim dotrą do samego tunelu mogą mocno zmoknąć! Przy okazji kapitalnego remontu dworca należałoby więc tę kwestię koniecznie poprawić budując brakujący fragment zadaszenia peronów najlepiej na wszystkich trzech peronach, a przynajmniej na peronie nr 2, który jest zazwyczaj najbardziej obciążony ruchem podróżnych.
2) TUNEL. Następnie po wejściu do tunelu podróżny styka się z szarymi i nijakimi ścianami tunelu, które można by przecież w zupełnie prosty sposób uatrakcyjnić. Niech przykładem takiego rozwiązania będzie chociażby zagospodarowanie tunelu PKP w Krakowie prowadzącego do znajdującej się nieopodal Galerii Krakowskiej. Ściany tegoż tunelu niemal uśmiechają się do podróżnych całą tęczą wesołych barw epatujących z umieszczonych tam – na całej powierzchni ściany (tj. od sufitu do podłogi) – reklam sklepów działających we wspomnianym centrum handlowym. Czy równie wesoło nie mogłoby być zaraz po wejściu do naszego przemyskiego tunelu? A mogłoby jak najbardziej! Podpatrując przykład z Krakowa osobiście widziałbym dwa rozwiązania na uatrakcyjnienie naszego tunelu:
- można by całą powierzchnię ścian wzdłuż tunelu wynająć na reklamy licznym działającym już w Przemyślu dużym sieciom handlowym, gdzie PKP nie ponosiłoby żadnych kosztów z tym związanych, gdyż byłaby to wyłącznie inwestycja promocyjna samych sklepów
- ściany tunelu można by okleić wielkoformatowymi zdjęciami starego i/lub współczesnego Przemyśla w ramach reklamy i promocji miasta witającego wszystkich przybyłych już od postawienia pierwszych kroków na naszej ziemi.
3) WINDY. Kolejna kwestia, która jest już od dawna standardem na wielu nie tylko zachodnioeuropejskich, ale i polskich dworcach kolejowych (jak chociażby w Krakowie) – to windy dla niepełnosprawnych. W stosunku do ogólnego kosztu remontu naszego dworca (ponad 80 mln zł) orientacyjny koszt zainstalowania takiej windy to ok. 100 tys. złotych, co stanowi zaledwie niewielki procent całej sumy, a jak wielkie udogodnienia daje to czy to niepełnosprawnym podróżnym, czy tez osobom podróżujących z ciężkimi bagażami. Moim zdaniem winda taka powinna pojawić się bezwzględnie przynajmniej na peronie nr 2 najbardziej obciążonym ruchem pociągów i podróżnych oraz przy samym głównym budynku dworca.
4) PODJAZDY. Równie istotnym udogodnieniem byłoby zamontowanie z boku schodów tunelu bardziej profesjonalnych i antypoślizgowych podjazdów dla wózków dziecięcych i toreb podróżnych na kółkach/rolkach. Inaczej mówiąc ich wymiana z obecnych drewnianych na np. odpowiednie szyny/podesty metalowe.
5) TABLICE. Kolejnym standardem dworców europejskich jest odpowiednie umieszczanie tablic z nazwą miejscowości, gdzie zatrzymuje się pociąg. Powszechną praktyką jest umieszczanie nie jednej, lecz kilku (5-8) takich tablic, tak by przy dłuższym składzie pociągu każdy z podróżnych mógł się zorientować na jakiej to następnej stacji pociąg właśnie się zatrzymał.
6) HOL. Władze PKP idąc z duchem czasu i kierując się obowiązującymi obecnie standardami i tendencjami w wykorzystaniu/zagospodarowaniu powierzchni dworców kolejowych w Europie – planują również i u nas przeznaczyć większą część powierzchni dworca na cele komercyjne. Po ukończonym remoncie obiektu kasy biletowe zostaną więc przeniesione z holu głównego dworca do pomieszczenia obecnej poczekalni. Sam hol główny natomiast jako najbardziej reprezentacyjne miejsce dworca zostanie przeznaczony na działalność komercyjno-handlową. Będzie to więc główne miejsce, z którym podróżny zetknie się po wyjściu z pociągu, dlatego też należy zastanowić się, jak można by je najbardziej uatrakcyjnić. W tym przypadku można by chociażby spojrzeć jak główne, bądź centralne wejście do obiektu rozwiązują galerie handlowe. Najczęściej ustawione są tam wzdłuż ścian w dużych donicach przepiękne, dekoracyjne drzewka lub palmy, z głośników sączy się kojąca muzyka, natomiast na samym środku holu wejściowego natykamy się zwykle na jakąś fantazyjną rzeźbę lub fontannę. Podobne rozwiązanie widziałbym w przypadku holu naszego dworca. Umieściłbym tam więc wzdłuż ścian wspomniane wyżej gustowne drzewka i palmy, zamontował w dyskretnych miejscach głośniki, natomiast w centralnym miejscu holu dworca ustawiłbym rzecz, która z pewnością stałaby się w niedługim czasie atrakcją turystyczną samą w sobie. Jest to bowiem idealne miejsce aby zaakcentować naszą chlubną przecież przeszłość historyczną miasta, a związaną z reklamowaną wszem i wobec słynną Twierdzą Przemyśl, a więc… A więc – na samym środku ustawiłbym rzeźbę/figurę Wojaka Szwejka! Pomysł byłby z pewnością trafiony patrząc chociażby jaką popularnością cieszy się siedząca figura Szwejka na Rynku Głównym w Przemyślu, która jest klasycznie obfotografowywana przez każdą odwiedzającą nasze miasto wycieczkę. Szwejka, który miałby stanąć na Holu Głównym dworca przemyskiego widziałbym jednak trochę inaczej. Przede wszystkim w odróżnieniu od tego w Rynku, Szwejk na dworcu byłby ukazany w pozycji stojącej, z karabinem (lub/i piwem) w jednym ręku, natomiast w drugiej ręce trzymając na drążku znajdującą się nad nim dużą tablicę z napisem: Witamy w Twierdzy Przemyśl! Moim zdaniem byłby to strzał w dziesiątkę, jeśli chodzi o promocję miasta trochę z przymrużeniem oka, gdyż jestem przekonany, że po jakimś czasie Przemyśl zaczęłyby odwiedzać wycieczki szkolne z całej okolicy, bądź indywidualni turyści po to tylko, aby zrobić sobie zdjęcie z sympatycznym Szwejkiem z dworca głównego w Przemyślu! Zaznaczam, iż umieszczenie dodatkowo nad figurą Szwejka tablicy Witamy w Twierdzy Przemyśl spowoduje to, iż w gazetach, pamiątkowych albumach ze zdjęciami oraz na forach internetowych cały czas będzie widoczna nazwa Przemyśl, dodatkowo go w świecie propagując. Figura dzielnego Wojaka z racji jego skromnej, tj. niskiej postury mogłaby być umieszczona na podeście, czy niewielkim postumencie i dodatkowo podświetlona małymi halogenami z boku. Projekt oraz wykonanie rzeźby można by zlecić lokalnemu artyście rzeźbiarzowi, a jego sfinansowanie jak sądzę, również nie powinno być dużym problemem. Środki na ten cel, bądź co bądź o charakterze promocyjnym dla miasta, mogłyby pochodzić z budżetu Urzędu Miasta, datków prywatnych, bądź sponsoringu ze strony naszych rodzimych sieci handlowych w zamian za niewielką reklamę z ich nazwą obok postumentu, etc.
7) BILETY. Warto by pomyśleć również o promocji i reklamie Przemyśla drukując motywy związane z miastem i jego historią na biletach kolejowych, a także autobusowych (np. Twierdza Przemyśl, zabytki i kościoły, zamek, Szwejk, fontanna z niedźwiadkami, itp.).
8) GASTRONOMIA. Podróżując często po Europie zwróciłem uwagę na dużą ilość punktów gastronomicznych znajdujących się na dworcach kolejowych Zachodniej Europy. Ich oferta jest na prawdę różnorodna, gdyż są to albo najczęściej występujące bary przekąskowe, albo bary samoobsługowe, czy też restauracje lub puby. W jednym z takich miejsc na dworcu w Hamburgu kupowałem często przed wejściem do pociągu rano o godz. 5.30:
- w snack-barze kanapkę z wędliną i (uwaga) kawę na wynos w kubku (!), co było bardzo przydatne celem rozgrzania się i wzmocnienia w chłodne jesienne czy zimowe poranki. Kawę można było oczywiście wziąć ze sobą czy to na peron czy też do pociągu; inne ciekawe pomysły na naszą gastronomię dworcową to np.:
- bar ze świeżo wyciskanymi sokami owocowymi
- bar sałatkowy (np. sieć: Subway)
- pierogarnia/naleśnikarnia
- restauracja z potrawami galicyjskimi/regionalnymi (np. sieć: Chłopskie Jadło)
- pub z wystrojem z I-szej wojny światowej
- herbaciarnia/kawiarnia (np. sieć: Pożegnanie z Afryką)
- cukierenka z regionalnymi smakołykami (np.: Kruk, Fiore, Ochenduszko)
- supermarket spożywczy (samoobsługowy), itp.
9) INFORMACJA. Dla przyjezdnych przybywających do Przemyśla pociągiem z różnych stron Polski, a nawet zza zagranicy pierwszym kontaktem z miastem jest dworzec kolejowy. I to tu chcieliby oni zdobyć pierwsze informacje na temat naszego pięknego miasta. Dlatego też oprócz zapewnienia podróżnym zabezpieczenia gastronomicznego równie ważny jest przekaz informacji na temat samego miasta i regionu. Cele te powinien wypełniać oczywiście kompleksowo do tego przygotowany i odpowiednio wyposażony Punkt Informacji Turystycznej. Oprócz profesjonalnej obsługi (najlepiej również w jęz. angielskim) Punkt Informacji Turystycznej powinien oferować bezpłatnie rozdawane:
- wielojęzyczne foldery informacyjne o zabytkach i historii miasta
- ulotki z wykazem hoteli i pensjonatów wraz z cennikiem
- mapki miasta i najbliższej okolicy
- aktualne rozkłady jazdy MPK
Natomiast dodatkowo w punkcie tym zakupić by można było:
- albumy i przewodniki po Przemyślu
- wydawnictwa na temat Twierdzy Przemyśl, itp.
W Punkcie Informacji Turystycznej podróżnemu powinien zostać także zaproponowany przygotowany wcześniej gotowy i zarazem zróżnicowany program wycieczek dot. zwiedzania ciekawszych miejsc w mieście i okolicy. Powinien to być pogram opracowany w opcji 1, 2 lub 3-dniowego pobytu, z przewodnikiem/opiekunem (w razie potrzeby obcojęzycznym), w porozumieniu z lokalnymi biurami podróży oraz hotelami. Nie trzeba chyba nadmieniać, że dodatkową reklamą miasta byłyby umieszczone na ścianach pomieszczenia Informacji Turystycznej duże fotosy ze zdjęciami ważniejszych zabytków miasta w ujęciu zarówno historycznym jak i współczesnym.
10) PAMIĄTKI. Podróżny przybywający np. do Paryża, Londynu czy Berlina trafia standardowo od razu na dworcu czy w jego najbliższej okolicy na wielką ilość różnych punktów, czy stoisk z pamiątkami. W przypadku Paryża są to sprzedawane w przeróżnej skali i zrobione z gipsu, plastiku, bądź metalu figurki wieży Eiffla, w Londynie są to oczywiście kopie słynnego Big Bena, a w Berlinie figurki Bramy Brandenburskiej, itp. Dlaczegóż więc Przemyśl, miasto o ponad 1000-letniej historii, posiadające wiele atrakcyjnych zabytków - miałby być w tym gorszy? A jest się na prawdę czym pochwalić. Jeżeli faktycznie stawiamy na turystykę i promocję miasta powinniśmy jak najszybciej zacząć robić to tak, jak sprawdziło to już przed nami wiele innych europejskich miast, które jak wyżej wspomniałem wciąż skutecznie się w ten sposób promują. Zacznijmy więc produkować najpierw kontrolne partie, a później nawet masowo (celem obniżki kosztów nawet na Ukrainie, czy w Chinach) gadżety reklamowe promujące Przemyśl pod każdym możliwym względem. Mogłyby to być np. wytwarzane w różnej skali i z różnych materiałów figurki Wojaka Szwejka czy żołnierzy austriackich stojących w forcie obok armaty, figurki Niedźwiadków z fontanny w Rynku, indywidualne statuetki licznych przemyskich kościołów, czy też słynnej Wieży Katedralnej, Wieży Zegarowej lub Zamku Przemyskiego, albo Zamku w Krasiczynie. Każdy z tych gadżetów musiałby oczywiście być odpowiednio podpisany, jak np.: Pozdrowienia z Twierdzy Przemyśl, czy Pozdrowienia z Przemyśla/Gruss aus Przemyśl/Greetings from Przemyśl, itp. I takie właśnie gadżety pamiątkowe z Przemyśla, obok licznych widokówek, proporczyków, flag, baloników, kubków, breloczków, długopisów, otwieraczy, T-shirtow, czapek baseballowych, naklejek, płyt CD/DVD, gier komputerowych o Przemyślu, itp. - oczywiście wszystkie z napisem/nadrukiem zawierającym słowo Przemyśl – powinny znaleźć się w sklepie z pamiątkami na dworcu PKP w Przemyślu (i nie tylko tam).
11) FAJKI. Z tej racji, że Przemyśl słynie przecież z produkcji dzwonów i fajek należałoby na dworcu otworzyć także sklep z fajkami. Byłyby tam oczywiście dostępne wyroby wszystkich przemyskich producentów fajek, a także akcesoria do nich oraz wydawnictwa propagujące w/w temat.
12) POCZEKALNIA. Ponieważ przy okazji remontu dworca chcielibyśmy zapewnić przyjezdnym przybywającym do naszego miasta możliwe duży komfort przejazdu tam i z powrotem - powinniśmy także zadbać o poczekalnię dla podróżnych. Moim zdaniem oprócz ławek z miejscami siedzącymi w pomieszczeniu poczekalni powinno się znaleźć także następujące wyposażenie:
- boksy na bagaże/ i lub przechowalnia bagażu
- barek z zimnymi przekąskami oraz herbatą/kawą
- automat z napojami zimnymi i gorącymi
- telewizor/telebim
- automaty do gry (np. typu flippery)
- czytelnia bezpłatnych gazet (np. już używanych)
- elektroniczny wyświetlacz odjazdów pociągów
- automat do sprzedaży biletów kolejowych
- kafejka internetowa
- samoobsługowy info-kiosk – z elektronicznym wyświetlaczem na temat miejsc do zwiedzenia w Przemyślu, noclegów, odjazdów pociągów, itp.
13) ROWERY. Będąc kiedyś przejazdem w Getyndze (Goettingen) w środkowych Niemczech ze zdziwieniem zauważyłem, że tuż obok wyjścia z tamtejszego dworca kolejowego znajduje się uwaga: kilkupoziomowy parking dla rowerów! Żeby tego jeszcze było mało zaraz potem dojrzałem też wypożyczalnię rowerów, a także: myjnię dla rowerów(!). Wynikało to z pewnością z wybitnie studenckiego charakteru tego miasta. W Przemyślu poza stojakami na rowery nikt oczywiście nie będzie od razu chciał budować kilkupiętrowego parkingu dla rowerów, ani tym bardziej myjni dla nich. Jednak o wypożyczalni jednośladów dla przemyskich studentów, czy też przyjezdnych w kontekście coraz bardziej zaawansowanego projektu ścieżki pieszo-rowerowej prowadzącej właśnie spod dworca PKP, należałoby się poważnie zastanowić. Nawiasem mówiąc wypożyczalnię rowerów chce m.in. w najbliższym czasie uruchomić na swoim terenie miasto Rzeszów.
14) POZOSTALE. Na wyremontowanym już dworcu PKP w Przemyślu nie powinno również zabraknąć:
- apteki
- kwiaciarni
- kiosku Ruchu/saloniku prasowego
- oddziału banku i/ lub bankomatu
- kantoru wymiany walut
- fotografa i/ lub automatu do robienia zdjęć
- posterunku SOK
- dużego elektronicznego wyświetlacza odjazdów pociągów
- czytelnych oznaczeń wszystkich punktów usługowych na dworcu
Ewentualnie do rozważenia pozostają jeszcze:
- punkt pocztowy
- biuro podróży
- drogeria
- fryzjer
- szewc/ krawiec/ zegarmistrz
- kebab
- salon gier (flippery, dart, pilkarzyki, billard)
MODERNIZACJA DWORCA PKP W PRZEMYŚLU
Zabytkowy dworzec PKP w Przemyślu pochodzi jeszcze z polowy XIX-go wieku, był bowiem budowany w latach 1859-1860, a następnie przebudowany w roku 1895, kiedy to uzyskał swój ostateczny wygląd i kształt. Okazała budowla dworca służyła w czasach monarchii Austro-Węgierskiej obsłudze linii kolejowej łączącej już wówczas, tj. pod koniec XIX w. Kraków i Lwów, a także Budapeszt.
Obecnie za niebagatelną sumę ponad 80 milionów złotych przeprowadzany jest kompleksowy remont dworca, który ma się zakończyć na wiosnę 2012 roku. Wówczas to otrzymamy pięknie odrestaurowany budynek dworca lecz… pusty w środku! Władze PKP są zainteresowane wszelkimi pomysłami ze strony Urzędu Miasta jak i samych mieszkańców na temat tego, co chcieliby, aby się w nim znajdowało.
Wbrew pozorom pomysłów modernizacyjnych w w/w temacie jawi się sporo. Podróżując wielokrotnie po krajach zachodnich Unii Europejskiej miałem okazję przyjrzeć się z bliska jak wyglądają i funkcjonują tamtejsze dworce kolejowe. Podstawowe wrażenie to przeznaczenie prawie 90% ich powierzchni na cele komercyjne. Są to więc restauracje, bary przekąskowe, supermarkety, kioski z prasą, sklepiki z pamiątkami, kwiaciarnie, itp.
Biorąc pod uwagę wielkość naszego dworca oraz perspektywy związane z Euro 2012 jest na prawdę nad czym się zastanowić.
Swoje rozważania zacząłbym od samego początku, tj. najpierw od momentu pierwszego zetknięcia się podróżnego z terenem naszego dworca.
1) ZADASZENIE. Podróżny wysiadając na peronie kieruje się następnie w stronę tunelu prowadzącego do budynku dworca i co się ukazuje na samym początku? Okazuje się, iż zadaszenie peronu urywa się nagle ok. 30 metrow przed samym wejściem do tunelu! Dotyczy to wszystkich trzech peronów naszego dworca a efekt tego jest taki, iż podróżni zmierzający w stronę holu głównego dworca w czasie niekorzystnych warunków atmosferycznych, zanim dotrą do samego tunelu mogą mocno zmoknąć! Przy okazji kapitalnego remontu dworca należałoby więc tę kwestię koniecznie poprawić budując brakujący fragment zadaszenia peronów najlepiej na wszystkich trzech peronach, a przynajmniej na peronie nr 2, który jest zazwyczaj najbardziej obciążony ruchem podróżnych.
2) TUNEL. Następnie po wejściu do tunelu podróżny styka się z szarymi i nijakimi ścianami tunelu, które można by przecież w zupełnie prosty sposób uatrakcyjnić. Niech przykładem takiego rozwiązania będzie chociażby zagospodarowanie tunelu PKP w Krakowie prowadzącego do znajdującej się nieopodal Galerii Krakowskiej. Ściany tegoż tunelu niemal uśmiechają się do podróżnych całą tęczą wesołych barw epatujących z umieszczonych tam – na całej powierzchni ściany (tj. od sufitu do podłogi) – reklam sklepów działających we wspomnianym centrum handlowym. Czy równie wesoło nie mogłoby być zaraz po wejściu do naszego przemyskiego tunelu? A mogłoby jak najbardziej! Podpatrując przykład z Krakowa osobiście widziałbym dwa rozwiązania na uatrakcyjnienie naszego tunelu:
- można by całą powierzchnię ścian wzdłuż tunelu wynająć na reklamy licznym działającym już w Przemyślu dużym sieciom handlowym, gdzie PKP nie ponosiłoby żadnych kosztów z tym związanych, gdyż byłaby to wyłącznie inwestycja promocyjna samych sklepów
- ściany tunelu można by okleić wielkoformatowymi zdjęciami starego i/lub współczesnego Przemyśla w ramach reklamy i promocji miasta witającego wszystkich przybyłych już od postawienia pierwszych kroków na naszej ziemi.
3) WINDY. Kolejna kwestia, która jest już od dawna standardem na wielu nie tylko zachodnioeuropejskich, ale i polskich dworcach kolejowych (jak chociażby w Krakowie) – to windy dla niepełnosprawnych. W stosunku do ogólnego kosztu remontu naszego dworca (ponad 80 mln zł) orientacyjny koszt zainstalowania takiej windy to ok. 100 tys. złotych, co stanowi zaledwie niewielki procent całej sumy, a jak wielkie udogodnienia daje to czy to niepełnosprawnym podróżnym, czy tez osobom podróżujących z ciężkimi bagażami. Moim zdaniem winda taka powinna pojawić się bezwzględnie przynajmniej na peronie nr 2 najbardziej obciążonym ruchem pociągów i podróżnych oraz przy samym głównym budynku dworca.
4) PODJAZDY. Równie istotnym udogodnieniem byłoby zamontowanie z boku schodów tunelu bardziej profesjonalnych i antypoślizgowych podjazdów dla wózków dziecięcych i toreb podróżnych na kółkach/rolkach. Inaczej mówiąc ich wymiana z obecnych drewnianych na np. odpowiednie szyny/podesty metalowe.
5) TABLICE. Kolejnym standardem dworców europejskich jest odpowiednie umieszczanie tablic z nazwą miejscowości, gdzie zatrzymuje się pociąg. Powszechną praktyką jest umieszczanie nie jednej, lecz kilku (5-8) takich tablic, tak by przy dłuższym składzie pociągu każdy z podróżnych mógł się zorientować na jakiej to następnej stacji pociąg właśnie się zatrzymał.
6) HOL. Władze PKP idąc z duchem czasu i kierując się obowiązującymi obecnie standardami i tendencjami w wykorzystaniu/zagospodarowaniu powierzchni dworców kolejowych w Europie – planują również i u nas przeznaczyć większą część powierzchni dworca na cele komercyjne. Po ukończonym remoncie obiektu kasy biletowe zostaną więc przeniesione z holu głównego dworca do pomieszczenia obecnej poczekalni. Sam hol główny natomiast jako najbardziej reprezentacyjne miejsce dworca zostanie przeznaczony na działalność komercyjno-handlową. Będzie to więc główne miejsce, z którym podróżny zetknie się po wyjściu z pociągu, dlatego też należy zastanowić się, jak można by je najbardziej uatrakcyjnić. W tym przypadku można by chociażby spojrzeć jak główne, bądź centralne wejście do obiektu rozwiązują galerie handlowe. Najczęściej ustawione są tam wzdłuż ścian w dużych donicach przepiękne, dekoracyjne drzewka lub palmy, z głośników sączy się kojąca muzyka, natomiast na samym środku holu wejściowego natykamy się zwykle na jakąś fantazyjną rzeźbę lub fontannę. Podobne rozwiązanie widziałbym w przypadku holu naszego dworca. Umieściłbym tam więc wzdłuż ścian wspomniane wyżej gustowne drzewka i palmy, zamontował w dyskretnych miejscach głośniki, natomiast w centralnym miejscu holu dworca ustawiłbym rzecz, która z pewnością stałaby się w niedługim czasie atrakcją turystyczną samą w sobie. Jest to bowiem idealne miejsce aby zaakcentować naszą chlubną przecież przeszłość historyczną miasta, a związaną z reklamowaną wszem i wobec słynną Twierdzą Przemyśl, a więc… A więc – na samym środku ustawiłbym rzeźbę/figurę Wojaka Szwejka! Pomysł byłby z pewnością trafiony patrząc chociażby jaką popularnością cieszy się siedząca figura Szwejka na Rynku Głównym w Przemyślu, która jest klasycznie obfotografowywana przez każdą odwiedzającą nasze miasto wycieczkę. Szwejka, który miałby stanąć na Holu Głównym dworca przemyskiego widziałbym jednak trochę inaczej. Przede wszystkim w odróżnieniu od tego w Rynku, Szwejk na dworcu byłby ukazany w pozycji stojącej, z karabinem (lub/i piwem) w jednym ręku, natomiast w drugiej ręce trzymając na drążku znajdującą się nad nim dużą tablicę z napisem: Witamy w Twierdzy Przemyśl! Moim zdaniem byłby to strzał w dziesiątkę, jeśli chodzi o promocję miasta trochę z przymrużeniem oka, gdyż jestem przekonany, że po jakimś czasie Przemyśl zaczęłyby odwiedzać wycieczki szkolne z całej okolicy, bądź indywidualni turyści po to tylko, aby zrobić sobie zdjęcie z sympatycznym Szwejkiem z dworca głównego w Przemyślu! Zaznaczam, iż umieszczenie dodatkowo nad figurą Szwejka tablicy Witamy w Twierdzy Przemyśl spowoduje to, iż w gazetach, pamiątkowych albumach ze zdjęciami oraz na forach internetowych cały czas będzie widoczna nazwa Przemyśl, dodatkowo go w świecie propagując. Figura dzielnego Wojaka z racji jego skromnej, tj. niskiej postury mogłaby być umieszczona na podeście, czy niewielkim postumencie i dodatkowo podświetlona małymi halogenami z boku. Projekt oraz wykonanie rzeźby można by zlecić lokalnemu artyście rzeźbiarzowi, a jego sfinansowanie jak sądzę, również nie powinno być dużym problemem. Środki na ten cel, bądź co bądź o charakterze promocyjnym dla miasta, mogłyby pochodzić z budżetu Urzędu Miasta, datków prywatnych, bądź sponsoringu ze strony naszych rodzimych sieci handlowych w zamian za niewielką reklamę z ich nazwą obok postumentu, etc.
7) BILETY. Warto by pomyśleć również o promocji i reklamie Przemyśla drukując motywy związane z miastem i jego historią na biletach kolejowych, a także autobusowych (np. Twierdza Przemyśl, zabytki i kościoły, zamek, Szwejk, fontanna z niedźwiadkami, itp.).
8) GASTRONOMIA. Podróżując często po Europie zwróciłem uwagę na dużą ilość punktów gastronomicznych znajdujących się na dworcach kolejowych Zachodniej Europy. Ich oferta jest na prawdę różnorodna, gdyż są to albo najczęściej występujące bary przekąskowe, albo bary samoobsługowe, czy też restauracje lub puby. W jednym z takich miejsc na dworcu w Hamburgu kupowałem często przed wejściem do pociągu rano o godz. 5.30:
- w snack-barze kanapkę z wędliną i (uwaga) kawę na wynos w kubku (!), co było bardzo przydatne celem rozgrzania się i wzmocnienia w chłodne jesienne czy zimowe poranki. Kawę można było oczywiście wziąć ze sobą czy to na peron czy też do pociągu; inne ciekawe pomysły na naszą gastronomię dworcową to np.:
- bar ze świeżo wyciskanymi sokami owocowymi
- bar sałatkowy (np. sieć: Subway)
- pierogarnia/naleśnikarnia
- restauracja z potrawami galicyjskimi/regionalnymi (np. sieć: Chłopskie Jadło)
- pub z wystrojem z I-szej wojny światowej
- herbaciarnia/kawiarnia (np. sieć: Pożegnanie z Afryką)
- cukierenka z regionalnymi smakołykami (np.: Kruk, Fiore, Ochenduszko)
- supermarket spożywczy (samoobsługowy), itp.
9) INFORMACJA. Dla przyjezdnych przybywających do Przemyśla pociągiem z różnych stron Polski, a nawet zza zagranicy pierwszym kontaktem z miastem jest dworzec kolejowy. I to tu chcieliby oni zdobyć pierwsze informacje na temat naszego pięknego miasta. Dlatego też oprócz zapewnienia podróżnym zabezpieczenia gastronomicznego równie ważny jest przekaz informacji na temat samego miasta i regionu. Cele te powinien wypełniać oczywiście kompleksowo do tego przygotowany i odpowiednio wyposażony Punkt Informacji Turystycznej. Oprócz profesjonalnej obsługi (najlepiej również w jęz. angielskim) Punkt Informacji Turystycznej powinien oferować bezpłatnie rozdawane:
- wielojęzyczne foldery informacyjne o zabytkach i historii miasta
- ulotki z wykazem hoteli i pensjonatów wraz z cennikiem
- mapki miasta i najbliższej okolicy
- aktualne rozkłady jazdy MPK
Natomiast dodatkowo w punkcie tym zakupić by można było:
- albumy i przewodniki po Przemyślu
- wydawnictwa na temat Twierdzy Przemyśl, itp.
W Punkcie Informacji Turystycznej podróżnemu powinien zostać także zaproponowany przygotowany wcześniej gotowy i zarazem zróżnicowany program wycieczek dot. zwiedzania ciekawszych miejsc w mieście i okolicy. Powinien to być pogram opracowany w opcji 1, 2 lub 3-dniowego pobytu, z przewodnikiem/opiekunem (w razie potrzeby obcojęzycznym), w porozumieniu z lokalnymi biurami podróży oraz hotelami. Nie trzeba chyba nadmieniać, że dodatkową reklamą miasta byłyby umieszczone na ścianach pomieszczenia Informacji Turystycznej duże fotosy ze zdjęciami ważniejszych zabytków miasta w ujęciu zarówno historycznym jak i współczesnym.
10) PAMIĄTKI. Podróżny przybywający np. do Paryża, Londynu czy Berlina trafia standardowo od razu na dworcu czy w jego najbliższej okolicy na wielką ilość różnych punktów, czy stoisk z pamiątkami. W przypadku Paryża są to sprzedawane w przeróżnej skali i zrobione z gipsu, plastiku, bądź metalu figurki wieży Eiffla, w Londynie są to oczywiście kopie słynnego Big Bena, a w Berlinie figurki Bramy Brandenburskiej, itp. Dlaczegóż więc Przemyśl, miasto o ponad 1000-letniej historii, posiadające wiele atrakcyjnych zabytków - miałby być w tym gorszy? A jest się na prawdę czym pochwalić. Jeżeli faktycznie stawiamy na turystykę i promocję miasta powinniśmy jak najszybciej zacząć robić to tak, jak sprawdziło to już przed nami wiele innych europejskich miast, które jak wyżej wspomniałem wciąż skutecznie się w ten sposób promują. Zacznijmy więc produkować najpierw kontrolne partie, a później nawet masowo (celem obniżki kosztów nawet na Ukrainie, czy w Chinach) gadżety reklamowe promujące Przemyśl pod każdym możliwym względem. Mogłyby to być np. wytwarzane w różnej skali i z różnych materiałów figurki Wojaka Szwejka czy żołnierzy austriackich stojących w forcie obok armaty, figurki Niedźwiadków z fontanny w Rynku, indywidualne statuetki licznych przemyskich kościołów, czy też słynnej Wieży Katedralnej, Wieży Zegarowej lub Zamku Przemyskiego, albo Zamku w Krasiczynie. Każdy z tych gadżetów musiałby oczywiście być odpowiednio podpisany, jak np.: Pozdrowienia z Twierdzy Przemyśl, czy Pozdrowienia z Przemyśla/Gruss aus Przemyśl/Greetings from Przemyśl, itp. I takie właśnie gadżety pamiątkowe z Przemyśla, obok licznych widokówek, proporczyków, flag, baloników, kubków, breloczków, długopisów, otwieraczy, T-shirtow, czapek baseballowych, naklejek, płyt CD/DVD, gier komputerowych o Przemyślu, itp. - oczywiście wszystkie z napisem/nadrukiem zawierającym słowo Przemyśl – powinny znaleźć się w sklepie z pamiątkami na dworcu PKP w Przemyślu (i nie tylko tam).
11) FAJKI. Z tej racji, że Przemyśl słynie przecież z produkcji dzwonów i fajek należałoby na dworcu otworzyć także sklep z fajkami. Byłyby tam oczywiście dostępne wyroby wszystkich przemyskich producentów fajek, a także akcesoria do nich oraz wydawnictwa propagujące w/w temat.
12) POCZEKALNIA. Ponieważ przy okazji remontu dworca chcielibyśmy zapewnić przyjezdnym przybywającym do naszego miasta możliwe duży komfort przejazdu tam i z powrotem - powinniśmy także zadbać o poczekalnię dla podróżnych. Moim zdaniem oprócz ławek z miejscami siedzącymi w pomieszczeniu poczekalni powinno się znaleźć także następujące wyposażenie:
- boksy na bagaże/ i lub przechowalnia bagażu
- barek z zimnymi przekąskami oraz herbatą/kawą
- automat z napojami zimnymi i gorącymi
- telewizor/telebim
- automaty do gry (np. typu flippery)
- czytelnia bezpłatnych gazet (np. już używanych)
- elektroniczny wyświetlacz odjazdów pociągów
- automat do sprzedaży biletów kolejowych
- kafejka internetowa
- samoobsługowy info-kiosk – z elektronicznym wyświetlaczem na temat miejsc do zwiedzenia w Przemyślu, noclegów, odjazdów pociągów, itp.
13) ROWERY. Będąc kiedyś przejazdem w Getyndze (Goettingen) w środkowych Niemczech ze zdziwieniem zauważyłem, że tuż obok wyjścia z tamtejszego dworca kolejowego znajduje się uwaga: kilkupoziomowy parking dla rowerów! Żeby tego jeszcze było mało zaraz potem dojrzałem też wypożyczalnię rowerów, a także: myjnię dla rowerów(!). Wynikało to z pewnością z wybitnie studenckiego charakteru tego miasta. W Przemyślu poza stojakami na rowery nikt oczywiście nie będzie od razu chciał budować kilkupiętrowego parkingu dla rowerów, ani tym bardziej myjni dla nich. Jednak o wypożyczalni jednośladów dla przemyskich studentów, czy też przyjezdnych w kontekście coraz bardziej zaawansowanego projektu ścieżki pieszo-rowerowej prowadzącej właśnie spod dworca PKP, należałoby się poważnie zastanowić. Nawiasem mówiąc wypożyczalnię rowerów chce m.in. w najbliższym czasie uruchomić na swoim terenie miasto Rzeszów.
14) POZOSTALE. Na wyremontowanym już dworcu PKP w Przemyślu nie powinno również zabraknąć:
- apteki
- kwiaciarni
- kiosku Ruchu/saloniku prasowego
- oddziału banku i/ lub bankomatu
- kantoru wymiany walut
- fotografa i/ lub automatu do robienia zdjęć
- posterunku SOK
- dużego elektronicznego wyświetlacza odjazdów pociągów
- czytelnych oznaczeń wszystkich punktów usługowych na dworcu
Ewentualnie do rozważenia pozostają jeszcze:
- punkt pocztowy
- biuro podróży
- drogeria
- fryzjer
- szewc/ krawiec/ zegarmistrz
- kebab
- salon gier (flippery, dart, pilkarzyki, billard)