Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Budomierz] Budowa przejścia granicznego
#1
Question 
Cytat:Jest decyzja w sprawie budowy przejścia granicznego w Budomierzu

Dariusz Delmanowicz

Sąd Okręgowy w Rzeszowie odrzucił dzisiaj odwołanie firmy "Warbud", która pierwotnie miała budować polsko-ukraińskie przejście graniczne w Budomierzu.

[Obrazek: bilde?Site=NW&Date=20100427&Category=REG...=0&title=1]
Według planów, przejście graniczne w Budomierzu powinno powstać przed Euro 2012.
(Dariusz Delmanowicz)


Przejście przeznaczone będzie dla samochodów o wadze do 3,5 tony. Znajdzie się tam wspólny terminal dla polskich i ukraińskich służb granicznych oraz celnych.

Prace budowlane planowano rozpocząć ponad rok temu, ale do tej pory nie ruszyły z miejsca. Powodem są zawiłe procedury związane z przetargiem na realizację inwestycji. Pierwotnie jej wykonawcą miał być "Warbud", a teraz zapewne zostanie ona powierzona "Erbudowi".

- Dzisiaj usunięto jedną z przeszkód na drodze do podpisania umowy w sprawie budowy przejścia – mówi Wiesław Bek, rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego. – Chodzi o decyzję sądu, który odrzucił odwołanie "Warbudu". Teraz oczekujemy jeszcze na wyniki kontroli dokumentacji przetargowej prowadzonej przez Urząd Zamówień Publicznych.

Artykuł pochodzi ze strony: Nowiny24.pl
Pozdrawiam Smile
#2
Information 
Cytat:Erbud gotowy do budowy przejścia granicznego w Budomierzu

Dariusz Delmanowicz

Do końca bm. wyznaczony zostanie teren pod terminal na przyszłym polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Budomierzu.

[Obrazek: bilde?Site=NW&Date=20100512&Category=PRZ...=0&title=1]
Przejście graniczne w Budomierzu ma powstać w ciągu 36 miesięcy.
(Dariusz Delmanowicz)


- Obecnej obok planowanego placu budowy, na który wkrótce wjadą maszyny, istniej już lądowisko dla śmigłowców – mówi Wiesław Bek, rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego. – Doprowadzono zasilanie energetyczne i kanalizację.

W ciągu 2 tygodni zostanie wyznaczony teren pod terminal, budynki administracji celnej, granicznej, pasy odpraw, parkingi i drogi dojazdowe.

- 31 maja br. zaplanowano uroczystość wmurowania kamienia węgielnego – dodaje Bek.

Polsko-ukraińskie przejście w Budomierzu w powiecie lubaczowskim wybuduje konsorcujm "Erbud”.

Koszt inwestycji to 150 milionów złotych. Jego przepustowość określana jest na 3,5 tysiąca aut osobowych i busów w ciągu doby.

Pomysł budowy przejścia zrodził się na początków lat 90. ubiegłego wieku. Istniejąca tam droga Budomierz - Hruszew (Ukraina) była dawniej częścią szlaku handlowego do Lwowa.

Artykuł pochodzi ze strony: Nowiny24.pl
Pozdrawiam Smile
#3
Cytat:BUDOMIERZ (GM. LUBACZÓW), RZESZÓW: KONIEC SPORU O TO, KTO ZBUDUJE PRZEJŚCIE

Budowa ruszy pod koniec maja

Przeszło rok trwało rozstrzyganie przetargu na wykonanie przejścia granicznego w Budomierzu. Ostatecznie wygrała go firma Erbud. Umowę z wykonawcą podpisano 5 maja w Rzeszowie, a wbicie pierwszej łopaty na terenie budowy zaplanowano pod koniec miesiąca.

Jesienią 2009 r. informowaliśmy, że Krajowa Izba Odwoławcza w Warszawie uwzględniła odwołanie zgłoszone przez firmę Erbud. Jej przedstawiciele twierdzili, że to oni powinni wygrać przetarg na budowę przejścia, ponieważ złożyli tańszą ofertę niż konkurencyjna warszawska firma Warbud, wytypowana na zwycięzcę. Po serii odwołań ostatecznie przetarg wygrała firma Erbud. Pierwsze prace mają ruszyć pod koniec maja. W ramach inwestycji powstać ma m.in. wspólny budynek polsko-ukraińskich odpraw i punkt odpraw granicznych. Przejście ma odprawiać do 8 tys. osób i 3 tys. samochodów dziennie. Według danych urzędu wojewódzkiego, przejście w Budomierzu jest perspektywą rozwoju dla Polski i Ukrainy. Wojewoda Mirosław Karapyta zauważa, że jest ono ogromną szansą dla inwestorów: – Ukraińcy, którzy przyjeżdżają do Polski na zakupy w pasie przygranicznym, zostawiają kwartalnie 540 milionów złotych – mówił wojewoda podczas podpisania umowy z wykonawcą.
Budowa przejścia będzie kosztować 140 mln zł. Pierwotnie miało zostać oddane najpóźniej do 2011 r., ale jest to już nierealne. Erbud ma na zrealizowanie inwestycji trzy lata. Starania o przejście graniczne w Budomierzu trwają już od dwudziestu.

hank

Artykuł pochodzi ze strony: Życie.pl
Pozdrawiam Smile
#4
Wmurowano kamień węgielny pod budowę przejścia granicznego w Budomierzu

PAP, 2010.05.31

W obecności przedstawicieli władz województwa podkarpackiego i obwodu lwowskiego wmurowano w poniedziałek kamień węgielny pod budowę przejścia granicznego z Ukrainą w Budomierzu (Podkarpackie). Inwestycja warta ponad 140 mln zł powstać ma przed Euro 2012.

Jak powiedział podczas uroczystości wojewoda podkarpacki Mirosław Karapyta, starania o budowę tego przejścia trwały aż 22 lata.

"W tym czasie samorządy lokalne po obu stronach granicy nawiązały współpracę i naciskały na władze państwowe, aby wybudować to przejście. Teraz to się spełnia. Dzisiejsza uroczystość odbywa się w dość specyficznym czasie, kiedy woda bardzo wiele zniszczyła, a my rozpoczynamy coś nowego" - mówił wojewoda.

Ze strony ukraińskiej obecny był m.in. wicewojewoda lwowski Myron Jankiw, w uroczystości wziął udział także arcybiskup, metropolita przemysko-warszawski obrządku bizantyńsko-ukraińskiego Jan Martyniak.

Przejście będzie mieć po osiem pasów do odpraw w obu kierunkach. Jego przepustowość ma wynieść około 3 tys. samochodów i około 8 tys. osób na dobę. Cała infrastruktura powstanie po polskiej stronie. Oprócz głównego budynku wybudowane zostaną m.in. punkty odpraw granicznych, oczyszczalnia ścieków, kanalizacja, ujęcie wody i niezbędne drogi dojazdowe.

Na przejściu odprawy będą wspólne - polsko-ukraińskie - co znacznie skróci ich czas. Projekt zakłada, że przejście będzie dostosowane do odprawy samochodów o ciężarze do 3,5 tony, ale cała infrastruktura będzie przygotowana na przyjmowanie cięższych samochodów - do 7,5 tony.

W tym roku na tę inwestycję ma być przeznaczonych około 30 mln zł. W sumie przejście będzie kosztować ponad 140 mln zł, większość pieniędzy pochodzić będzie z budżetu państwa, część z programu Polska-Ukraina-Białoruś - około 40 mln zł.

Wykonawcą przejścia będzie firma Erbud.

Na Podkarpaciu funkcjonują dotychczas trzy polsko-ukraińskie przejścia graniczne: w Medyce, Korczowej i Krościenku. Przejście w Budomierzu ma je odciążyć, a jednocześnie usprawnić ruch pomiędzy Unią Europejską a Ukrainą, szczególnie w perspektywie Euro 2012.
Na przejściu granicznym w Budomierzu odprawią do 8 tysięcy osób na dobę

Nowiny, 2010.05.31
Autor: Dariusz Delmanowicz

Najpóźniej za 3 lata pierwsi podróżni przekroczą polsko-ukraińskie przejście graniczne Budomierz - Hruszew. Dzisiaj oficjalnie rozpoczęto jego budowę.

Umowę z wykonawcą prac, czyli konsorcjum Erbud podpisano dopiero po roku od momentu rozstrzygnięcia przetargu. Tak długo trwały sądowe procedury związane z odwołaniami firm, które miały nadzieję, że im właśnie powierzone zostanie zrealizowanie tej szacowanej na 150 milionów złotych inwestycji.

Nowe przejście będzie 4 po Medyce, Korczowej i Krościenku na podkarpackim odcinku polsko-ukraińskiej granicy. Pomysł jego budowy zrodził się jeszcze na początku lat 90. ubiegłego wieku. Biegnącą przez Budomierz droga była niegdyś częścią szlaku handlowego prowadzącego do Lwowa.

Pierwsi podróżni spodziewani są w Budomierzu za 3 lata. Tyle, bowiem jak wynika z kontraktu z firmą, potrwają prace. Jej przedstawiciele zapewniają, że dołożą maksimum starań, aby w miarę możliwości zakończyły się wcześniej.

Przejście Budomierz-Hruszew - według planów - ma być najnowocześniejszym na zewnętrznej granicy UE. Przewidziano wspólną odprawę paszportowo-celną prowadzoną tylko po jednej stronie granicy przez Polaków i Ukraińców, co pozwoli na jej uproszczenie.

Oprócz pomieszczeń dla służb granicznych powstanie 17 pasów odpraw, oczyszczalnia ścieków, ujęcie wody, kanalizacja, parkingi i lądowisko dla śmigłowców.

Nowe przejście przeznaczone będzie dla samochodów do 3,5 tony. Jego przepustowość określono na poziomie 8 tysięcy osób na dobę.

[Obrazek: bilde?Site=NW&Date=20100531&Category=REG...=0&title=1]
#5
Budowa przejścia po 22 latach starań

Gazeta Wyborcza, 2010.06.01

Wmurowaniem kamienia węgielnego rozpoczęła się w poniedziałek budowa najnowocześniejszego przejścia na granicy zewnętrznej Unii Europejskiej.

Akt erekcyjny, który podpisali m.in. wojewoda podkarpacki. Mirosław Karapyta, marszałek województwa Zygmunt Cholewiński, zastępca wojewody lwowskiego Miron Jankisz, greckokatolicki arcybiskup Jan Martyniak oraz katolicki biskup charkowsko-zaporoski Marian Buczek został umieszczony w metalowej tubie i wmurowany w miejscu, w którym powstaną budynki drogowego przejścia granicznego Budomierz-Hruszew. W tubie znalazły się także polskie złotówki, ukraińskie hrywny oraz aktualny numer czasopisma wydawanego przez gminę Lubaczów.

- Starania o budowę przejścia trwały 22 lata. W tym czasie wiele samorządów po obu stronach granicy nawiązało współpracę. Teraz będą mieć bliżej do siebie. To, że tak wiele osób i instytucji zabiegało przez te lata o budowę przejścia, świadczy, że było ono bardzo ważne dla miejscowej społeczności - przypomniał wojewoda Karapyta.

Przejście przede wszystkim przyczyni się do rozwoju przygranicznego handlu. Znajduje się w odległości 10 km od Lubaczowa. Drogą, która istnieje do tej pory, przed II wojną światową jeżdżono do Lwowa. W ostatnich latach tylko raz szlabany na tej drodze zostały otwarte, w 1991 roku, gdy do Lubaczowa przyjechał Jan Paweł II.

W 2000 roku podpisano notę dyplomatyczną między Polską i Ukrainą o budowie przejścia. Ale dopiero w 2008 rozpoczęto projektowanie przejścia, rozpisano przetarg na realizację inwestycji. Procedura przetargowa trwała ponad rok, bo uczestnicy oprotestowali jego przebieg. 5 maja br. wojewoda podkarpacki podpisał umowę z firmą Erbud S.A., która wygrała przetarg.

- W Budomierzu zostaną zastosowane doświadczenia sprawdzone na innych podkarpackich przejściach granicznych: odprawa paszportowa i celna polska i ukraińska będzie po jednej stronie granicy, będą odprawy typu one stop itp. co pozwoli na maksymalne uproszczenie odpraw granicznych. Przejście Budomierz-Hruszew będzie pod względem rozwiązań architektonicznych i organizacyjnych najnowocześniejszym przejściem na granicy zewnętrznej UE - informuje Wiesław Bek, rzecznik wojewody.

W sąsiedztwie placu budowy w Budomierzu jest już wybudowane lądowisko dla helikopterów i doprowadzone jest zasilanie energetyczne oraz kanalizacja. Erbud wybuduje budynek wspólnych polsko-ukraińskich odpraw, punkty odpraw granicznych, oczyszczalnia ścieków, kanalizacja, ujęcie wody. Po obu stronach przejścia dla samochodów osobowych będą cztery pasy ruchu, dwa dla ciężarówek i busów i kolejne dwa dla autobusów. Docelowo przejście będzie mogło obsługiwać 3 tys. pojazdów i 8 tys. podróżnych dziennie.

Koszt inwestycji szacowany jest na ponad 140 mln zł. Z budżetu państwa zostanie pokryte 77% kosztów, reszta pochodzić będzie z zagranicznych programów pomocowych, m.in. z Funduszu Granic Zewnętrznych. W tym roku z budżetu wojewody zostanie wyasygnowanych 30 mln zł.

Firma Erbud zadeklarowała, że mimo rocznego opóźnienia spowodowanego przedłużającymi procedurami przetargowymi, postara się zakończyć budowę przed Euro 2012 i będą mogli skorzystać z niego kibice jadący na mecze na Ukrainę.

[Obrazek: z7956553X.jpg]

[Obrazek: z7956552X.jpg]

[Obrazek: z7956550X.jpg]

[Obrazek: z7956549X.jpg]

[Obrazek: z7956551X.jpg]
#6
Budowa przejścia granicznego w Budomierzu zakończona. Kosztowało 145,7 mln

Gazeta Wyborcza, 2013.06.27

Zakończyła się budowa przejścia granicznego z Ukrainą w Budomierzu. Inwestycja kosztowała ponad 145,7 mln zł. Przejście prawdopodobnie zostanie uruchomione jesienią br. Warunkiem jest wybudowanie przez Ukraińców drogi prowadzącej do przejścia.

Jak powiedziała w środę na konferencji prasowej wojewoda podkarpacki Małgorzata Chomycz-Śmigielska, zakończyły się już roboty budowlane i wykończeniowe obiektów na przejściu. Jej zdaniem odbiór techniczny przez m.in. służby graniczne może potrwać około trzech miesięcy. - Sądzę, że na koniec października powinniśmy być gotowi do uruchomienia przejścia. Jednak wszystko zależeć będzie od tego, czy stronie ukraińskiej uda się wybudować kilkusetmetrowy odcinek drogi prowadzącej do Budomierza - zaznaczyła.

Wojewoda podkreśliła, że temat budowy drogi dojazdowej do przejścia podejmowany był wielokrotnie m.in. podczas posiedzeń Komisji ds. Współpracy Transgranicznej, działającej w ramach Polsko-Ukraińskiej Międzyrządowej Rady Koordynacyjnej ds. Współpracy Międzyregionalnej. - Na jednym z takich posiedzeń na początku br. wojewoda lwowski wprost zadeklarował, że droga będzie gotowa jeszcze w tym roku. Podał też źródło finansowania budowy. Jednak dochodzą do nas informacje, że mogą oni nie zdążyć wybudować drogi w tym roku. Wówczas trasa ma być gotowa w pierwszej połowie roku przyszłego - dodała wojewoda.

Przejście w Budomierzu ma być jednym z najnowocześniejszych w Europie; wyposażone będzie m.in. w elektroniczny dozór i sterowanie ruchem. Będzie mieć po osiem pasów do odpraw w obu kierunkach. Jego przepustowość ma wynieść około 6 tys. osób na dobę. Cała infrastruktura powstała po polskiej stronie. Oprócz głównego budynku wybudowane zostały m.in. punkty odpraw granicznych, oczyszczalnia ścieków, kanalizacja, ujęcie wody i niezbędne drogi dojazdowe. Na przejściu odprawy będą wspólne - polsko-ukraińskie - co znacznie skróci ich czas. Przejście jest dostosowane do odprawy samochodów o ciężarze do 3,5 t, ale cała infrastruktura jest przygotowana na przyjmowanie cięższych samochodów - do 7,5 tony. Budowa przejścia kosztowała ponad 145,7 mln zł; większość pieniędzy pochodziła z budżetu państwa, część z programu Polska-Ukraina-Białoruś. Na Podkarpaciu funkcjonują dotychczas trzy polsko-ukraińskie przejścia graniczne: w Medyce, Korczowej i Krościenku.
#7
W Budomierzu ruszyło nowe przejście graniczne z Ukrainą

Nowiny, 2013.12.03
Autor: Norbert Ziętal

Zaledwie kilka dni po tym, jak władze Ukrainy powiedziały "nie" Unii Europejskiej, ruszyło nowe polsko-ukraińskie, a w zasadzie unijno-ukraińskie, przejście graniczne w Budomierzu.

[Obrazek: bilde?Site=NW&Date=20131203&Category=PRZ...0&MaxW=580]

To była jedna z najdłużej oczekiwanych inwestycji na granicy polsko-ukraińskiej. O potrzebie jego wybudowania mówiło się od kilkunastu lat. Uroczystości otwarcia chciano nadać wielką rangę. Planowano, że przejście otworzą prezydenci Polski Bronisław Komorowski i Ukrainy Wiktor Janukowycz. Kancelaria Prezydenta Polski rozesłała do dziennikarzy informacje i zaczęła zbierać wnioski o akredytacje. Niestety, po tym jak Janukowycz odrzucił propozycję umowy stowarzyszeniowej z Unią, wizytę prezydentów odwołano. Później próbowano ratować sytuację zapowiedzią wizyty wicepremierów rządów polskiego i ukraińskiego, ale do niej również nie doszło. Sytuacja ta interesowała zwłaszcza ukraińskich dziennikarzy.

- Dzisiejsza uroczystość miałaby taki sam przebieg, jak obecnie. Obojętnie, czy prezydenci byliby na niej obecni, czy nie - mówi Małgorzata Chomycz-Śmigielska, wojewoda podkarpacki. Na uroczystości była najważniejszym urzędnikiem po stronie polskiej. Z Ukrainy przyjechał natomiast jej odpowiednik, gubernator, przewodniczący Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Oleg Sała.

- Nas przyjechała zaledwie garstka, a polskich dziennikarzy jest tłum - nie mogła się nadziwić reporterka ukraińskiego portalu.

Nareszcie otwarte, będziemy robić interesy

Jednak dla mieszkańców przygranicznych miejscowości to, kto otwierał przejście nie miało najmniejszego znaczenia. Dla nich najważniejsze jest to, że już ruszyło. Pierwsze samochody przejechały wczoraj po godzinie 14. Kolejek na razie nie było.

- Nareszcie coś zacznie się dziać na tych terenach - cieszy się właściciel sklepu na drodze dojazdowej do Lubaczowa.

W lubaczowskim supermarkecie, niedawno oddanym do użytku, jest już specjalne stoisko tax free. Przeznaczone dla podróżnych spoza Unii Europejskiej, którzy robią u nas zakupy, czyli głównie Ukraińców. Na granicy mogą uzyskać zwrot podatku VAT. Przy wejściu do tego sklepu gazetka reklamowa, w języku ukraińskim.

Z Lubaczowa do przejścia prowadzi odnowiona, wygodna droga. Na części z bezpieczną ścieżką rowerową. Przy niej na razie nie ma inwestycji, ale jest sporo terenów do zabudowania.

- To najnowocześniejsze przejście graniczne na naszej granicy. Będzie w stanie obsługiwać w ciągu doby 3 tys. samochodów osobowych i 80 autobusów - mówi mjr Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Obiekt jest imponujący. Powstał w szczerym polu. Nowoczesna architektura, dużo drewna. Dziewięć pasów na kierunku wjazdowym do Polski, osiem na wyjazdowym. Wszystkie zadaszone.

Przeznaczone jest dla samochodów osobowych, ciężarowych do 3,5 tony oraz autobusów. Z wyłączeniem pojazdów przewożących towary podlegające kontroli weterynaryjnej, fitosanitarnej i ładunków niebezpiecznych.

Odprawy szybkie i po polskiej stronie

Cała infrastruktura przejścia znajduje się po polskiej stronie. Po ukraińskiej tylko droga dojazdowa. Od strony ukraińskiej, do grubej czerwonej linii, czyli granicy państwowej, jest tylko asfaltowa droga. Kilkanaście centymetrów na zachód jest już budka polskiego strażnika granicznego.

- Na tym przejściu cztery służby, czyli ukraińska służba celna i graniczna oraz polska służba celna i graniczna, będą pracowały w jednym miejscu. To znacznie usprawni przekraczanie granicy przez podróżnych - mówi Edyta Chabowska, rzecznik Izby Celnej w Przemyślu.

Budowa przejścia rozpoczęła się w 2010 roku. Kosztowała 146 mln złotych, w części została sfinansowana z pieniędzy unijnych. Pracę znajdzie tutaj około 70 celników, ponad 100 strażników granicznych i kilkunastu pracowników administracyjnych.

Pikieta przed przejściem

Po stronie ukraińskiej, w stosunkowo dużej odległości od przejścia, poza zasięgiem wzroku polskich dziennikarzy, pikietowali mieszkańcy kilku przygranicznych miejscowości.

Wzdłuż międzynarodowej drogi stali z niebiesko-żółtymi flagami i różnymi hasłami na transparentach. Wyrażali na nich swoje poparcie dla europejskiej integracji Ukrainy oraz zwracali uwagę na fatalny stan dróg w swoich miejscowościach.




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości