Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Remont dawnego Klubu Garnizonowego z przeznaczeniem na Bibliotekę Publiczną
#61
Kierowiec, niczego nowego nie zaproponowałeś. Książki w wersji elektornicznej są już dostępne w sieci, ale zazwyczaj są to publikacje niezwiązane prawami autorskimi. Na Podkarpaciu taka biblioteka funkcjonuje pod tym adresem --> http://www.pbc.rzeszow.pl/ Biblioteka choćby chciała, to prawo jej zabrania udostępniania najnowszych tytułów książek, czasopism, innych publikacji. Przecież udostępniony utwór na drugi dzień (albo nawet jeszcze tego samego) byłby do ściągnięcia na chomiku albo jakichś innych stronkach. Pomysł jest fajny, sam lubię czytać na tablecie książki. Ale coś takiego jest nie wykonalne. Pomysł mam inny. Popatrz w jak ogromnym obiekcie biblioteka będzie się mieściła. Część pomieszczeń mogłyby być udostępnione dla podmiotów prywatnych, np. kawiarenki (coś na wzór Empiku), sklepiki, choć to może się wydawać dziwne, ale nawet księgarnia. Jest dużo możliwości, aby przedsiębiorcy partycypowali w działalności biblioteki, która również miałaby z tego korzyści. Wiesz wszystko się rozbija o otwartość umysłów. Jeśli radni i prezydent stwierdzą: nie damy zarabiać tym prywaciarzom, sami na tym będziemy zarabiać. To efekt będzie dokładnie taki sam jak w przypadku domku ogrodnika, gdzie zarządzana przez urzędników restauracja szybko splajtowała. Obecnie zarządza nią Przedsiębiorca prywatny, słyszę co raz więcej pochlebnych opinii, chyba na brak klientów nie może narzekać. Wychodzi na to, że da się. W przypadku biblioteki z częścią udostępnioną dla kapitału prywatnego sukces również uda się odnieść.

Co do ZUS-u. Zgadzam się, aczkolwiek nie myl obowiązkowego ubezpieczenia z kwestiami własności nieruchomości.
#62
Cytat:Biblioteka choćby chciała, to prawo jej zabrania udostępniania najnowszych tytułów książek, czasopism, innych publikacji

Ale przyjść i przeczytać mogę prawda ? - gdzie sens gdzie logika?

Cytat:Co do ZUS-u. Zgadzam się, aczkolwiek nie myl obowiązkowego ubezpieczenia z kwestiami własności nieruchomości.
OBOWIĄZKOWEGO... bo mnie do tego zmuszają - chętnie przekaże swoje składki do innej instytucji.. ale nie mogę.
Muszę oddać swoją kasę... niestety ... Ale zbaczamy z tematu.

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości Twojego ostatniego posta - ale tak jak mówie - można to zrobić nowocześnie.
Każdy może przyjść i przeczytać... ale musi przyjść.
Czyli jak przyjdę i zapłacę bibliotece to nie łamię prawa...
Ale jak przeczytam w internecie to już jestem kryminalistą.
#63
(15-08-2013, 22:03)kierowiec napisał(a): Mało tego... w XXI wieku ludzie korzystają z internetu... jak miałbym iść do biblioteki , zapitalać tyle kilometrów, płacić za parkingi wypełniać kwity tylko po to bo interesuje mnie fragment jakiegoś dzieła... TO WOLE JE KUPIĆ W INTERNECIE i niech mi przyślą do domu....

Przepraszam forumowiczów za wyrażenie ale muszę.

Kierowiec! Widać żeś w dupie był i gó*wno widział.
W bibliotece znajduje się wiele książek które w księgarniach kosztują po 500zł i więcej. Tak! Wyobraź sobie że w XXI Wieku są takie drogie książki! I gwarantuje że żaden mops nie da ci dotacji na ich zakup. Posiadają prawa autorskie wiec nie można ich zamieścić w internecie. Poza tym w bibliotece znajduje się wiele dzieł których najzwyczajniej nie ma już w sprzedaży. Są też takie książki które można oglądać tylko w bibliotece z uwagi na to iż są bezcenne. Poza tym twoja wypowiedź wyraźnie świadczy o tym. że nie wiesz czym jest książka. Książka to nie tylko kartki i druk, książka to coś więcej. Jak mówi stare chińskie przysłowie "Książka jest niczym ogród, który można włożyć do kieszeni". Wiele ludzi najzwyczajniej nie toleruje e-booków i woli czytać wersje papierowe. Poza tym, od ekranu bolą oczy, spróbuj spędzić całą noc czytając z tableta czy monitora. Domyślam się, że jest dla ciebie wielkim zaskoczeniem że ktoś może czytać całą noc. Tak książki wciągają. A jak sam widzisz nie każdego stać na zakup nowej książki! Idź do księgarni popatrz na ceny! Dla wielu ludzi biblioteka jest jedyną możliwością obcowania z taką formą kultury jaką jest książka.
#64
(15-08-2013, 23:06)Argad napisał(a): [quote='kierowiec' pid='19260' dateline='1376596988']

Poza tym, od ekranu bolą oczy, spróbuj spędzić całą noc czytając z tableta czy monitora.

Przepraszam bardzo ale z mojego Kindle Amazon nie bolą oczy. Chociaż trudno nazwać go tabletem. Różnica jest taka, że w przeciwieństwie do tabletu nie emituje światła, dzięki czemu czyta się jak normalną książkę. Doskonale widać również w świetle słonecznym, a bateria trzyma nawet ponad miesiąc. Wszystko dzięki zastosowaniu tzw "papieru elektronicznego" Tongue
[Obrazek: 15i6qu1.jpg].
#65
Ja tam wole jednak papierowe wydanie. Do biblioteki chodzę, ale ostatnimi czasy regularnie kupuję książki tworząc powili własny zbiór. Przeważnie najpierw wypożyczam z biblioteki i jeśli książka mnie się spodobała, to ją kupuje.
Kierowiec reprezentuje grupę która nie jest w stanie pojąć funkcji biblioteki. Jest to ta sama grupa która podczas np. długiego weekendu musi przynajmniej raz zaliczyć reset.
-diabeł tkwi w szczegółach-
#66
A tak przy okazji.Mam nadzieję że pan starosta przemyski wyremontuje przynajmniej południową ścianę swojej siedziby, to ta wychodząca na remontowany kompleks biblioteki miejskiej. Była chyba remontowana jeszcze za komuny gdy w budynku tym mościł się ówczesny Urząd Wojewódzki. Przez lata nie odstawała zbytnio od rozsypujących się budynków po byłym klubie garnizonowym ale teraz jej brzydota na tle nowych i wyremontowanych budynków będzie sprzecznością, całkowitym brakiem harmonii lub jeśli to ująć jednym słowem dysonansem.
Homo nulli coloris
#67
Widział ktoś Bramę Rycerską po remoncie ? Jak nie, to dobrze, bo efekt końcowy jest fatalny. Brama wygląda prawie identycznie jak przed remontem. Jedna różnica to zamalowane miejsce po godle CK. Monarchii. Praktycznie nie oczyszczono z klinkieru zabrudzeń, zacieków. Dokładnie da się rozpoznać, gdzie były wcześniej wymalowane graffiti, bo i tego nie doczyszczono. Z daleka jest widoczna duża ciemna plama na prawej części bramy co wygląda niezbyt dobrze. Mam nadzieję, że tego tak nie zostawią i wykonają remont tak jak należy.
#68
(16-08-2013, 8:14)PatricBateman napisał(a): Ja tam wole jednak papierowe wydanie. Do biblioteki chodzę, ale ostatnimi czasy regularnie kupuję książki tworząc powili własny zbiór. Przeważnie najpierw wypożyczam z biblioteki i jeśli książka mnie się spodobała, to ją kupuje.
Kierowiec reprezentuje grupę która nie jest w stanie pojąć funkcji biblioteki. Jest to ta sama grupa która podczas np. długiego weekendu musi przynajmniej raz zaliczyć reset.

Brawo ... tak trzymaj ... właściwie mógłbym napisać słowo w słowo to co Ty ...
#69
(20-08-2013, 13:07)Kostek napisał(a): Widział ktoś Bramę Rycerską po remoncie ? Jak nie, to dobrze, bo efekt końcowy jest fatalny. Brama wygląda prawie identycznie jak przed remontem. Jedna różnica to zamalowane miejsce po godle CK. Monarchii. Praktycznie nie oczyszczono z klinkieru zabrudzeń, zacieków. Dokładnie da się rozpoznać, gdzie były wcześniej wymalowane graffiti, bo i tego nie doczyszczono. Z daleka jest widoczna duża ciemna plama na prawej części bramy co wygląda niezbyt dobrze. Mam nadzieję, że tego tak nie zostawią i wykonają remont tak jak należy.

W odpowiedzi zdjęcia z dzisiaj:

[Obrazek: j4dd.jpg]

[Obrazek: 2x4b.jpg]

[Obrazek: f4qg.jpg]

[Obrazek: qedm.jpg]
#70
Szału nima Smile Chyba powinni ją trochę bardziej uwydatnić, przydało by się też fajne oświetlenie.




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości