Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Oznakowanie obiektów związanych z Twierdzą
#1
Na terenie miasta znajduje się jeszcze spora ilość budynków, w których ponad wiek temu mieściły się instytucje wojskowe i inne niezbędne do właściwego funkcjonowania złożonego organizmu jakim była Twierdza Przemyśl.Dzisiaj zostały jakby zapomniane i pełnią prozaiczną rolę kamienic mieszkalnych, szkół i budynków użyteczności publicznej a kiedyś mieściły się w nich siedziby komend korpusu, twierdzy, szpitala, prokuratury wojskowej i innych instytucji wojskowych, przebywali w nich i Franciszek Józef I, i Mikołaj II.Są one porozrzucane po całym mieście, między innymi przy ulicach: Mickiewicza, Dworskiego, Smolki, Grottgera, Słowackiego, Rokitniańskiej, Czarnieckiego nie mówiąc o Zasaniu. Może nie wszystkie, ale niektóre z nich warto by było oznakować tablicami informującymi co w nich się mieściło w okresie funkcjonowania Twierdzy.Dopełniłoby to obraz a może i wiedzę na temat tamtych czasów i uświadomiło by wielu ludziom, że Twierdza to nie tylko 2 pierścienie fortów ale i ta cała otoczka, wbrew pozorom również bardzo ważna.
Homo nulli coloris
#2
Mnie sie spodobal pomysl z Krakowa, gdzie w roznych miejscach w miescie mozna znalezc tablice typu "W tym miejscu stala baszta prochowa" itd. U nas wiele jest skwerkow, placow gdzie kiedys byly kamienice, budynki koszarowe itd nie wiele ludzi z przyjezdnych np wie ze parkujac na rybim placu parkuja w miejscu dawnej synagogi itp.
#3
Popieram profesjonalnie wykonane tablice w jednolitej dla wszystkich kamienic formie, może z jakimś motywem austro-węgierskim. W Przemyślu jest zdecydowanie zbyt mało twierdzy w twierdzy.
#4
@wielgrzym: "Popieram profesjonalnie wykonane tablice w jednolitej dla wszystkich kamienic formie"
ja również... ale niestety nie w formie, która obecnie jest lansowana przez panią od ochrony i konserwacji zabytków - tzw. model warszawski. Co z tego, że zostały wykonane jednolite tablice informujące o danym zabytku skoro są zrobione z jakiegoś włókna szklanego, na którym te jasne napisy są zupełnie nieczytelne i niewidoczne - szczególnie w słoneczne dni. Co więcej teksty te rzucają cień na ścianę, na której wisi tablica - co sprawia, że są jeszcze bardziej nieczytelne - robi siętaki zez rozbieżny. W wywiadzie przeczytałem, że dojdzie kolejnych 14 takich tablic, potem pewnie kolejne. Prawdą jest, że nie szpecą jakoś szczególnie zabytkowych kamienic... ale to własnie dzięki temu, że są niewidoczne, więc trochę ich istnienie jest bez sensu niejako.




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości