21-03-2010, 20:53
Byłem w restauracji dziś (z żoną i dziećmi). Robią naprawdę przepyszną szarlotkę (z dodatkiem gruszek) - polecam. Samo wnętrze całkiem miłe i kameralne, jest miejsce do zabawy dla maluchów (skrzynia z przyborami do rysowania).
Piotr Słaby z PARR'u z którego tam spotkałem i z którym zamieniłem kilka słów przy okazji, wspomniał że chciałby wykorzystać drogę dojazdową od ul.Sanockiej (można tamtędy dojechać do Domku ogrodnika) tak by zrobić przy okazji kilka miejsc parkingowych dla autokarów - chodzi o przyciągnięcie turystów z zewnątrz w to miejsce.
Piotr Słaby z PARR'u z którego tam spotkałem i z którym zamieniłem kilka słów przy okazji, wspomniał że chciałby wykorzystać drogę dojazdową od ul.Sanockiej (można tamtędy dojechać do Domku ogrodnika) tak by zrobić przy okazji kilka miejsc parkingowych dla autokarów - chodzi o przyciągnięcie turystów z zewnątrz w to miejsce.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny