Z tego, co pamiętam miasto planowało wyodrębnić pasy ruchu tylko dla autobusów, między innymi na ulicy Mickiewicza. W godzinach szczytu wiemy, że korek zaczyna się mniej więcej w połowie. Pomysł niestety trudny do realizacji, bowiem ulica Mickiewicza skręca w Jagiellońską tylko jednym pasem ruchu, bez możliwości wyodrębnienia następnego pasa. Pamiętam też, że miasto dla ułatwienia jazdy autobusom miało wykorzystać ulicę Mniszą, z której przejeżdżając pod Mostem Kamiennym mogłyby wjeżdżać na Sportową.
Nie wiem jak moja propozycja przypomina plany miasta, ale pozwoliłem sobie przedstawić przebieg nowej ulicy, nazwijmy ją roboczo ulicą Dworcową. Ulica jednokierunkowa miałaby być przeznaczona tylko dla autobusów, a także trasy rowerowej.
Przebieg ulicy
Legenda
Początek ulicy zaraz za budynkiem naprzeciwko hali sportowej. Numerem 4 oznaczyłem przystanek naprzeciwko ulicy Konarskiego. Tutaj mogłaby powstać zajezdnia dla autobusów. W takiej sytuacji przystanek dla autobusów przed Dworcem Głównym PKP i przystanek dla szynobusów na Dworcu Głównym nie ma sensu (zbyt mała odległość).
Po drodze w kierunku Placu Legionów niezamieszkana kamienica do wyburzenia. Kolejną przeszkodę stanowi ogród za murem należący prawdopodobnie do klasztoru. Gdyby jednak udało się przesunąć mur o kilka metrów, to zmieści się tam ulica z trasą rowerową. Jesteśmy już na Mniszej, a z niej wyjazd dla autobusów na Jagiellońską lub dodatkowy łącznik z ulicą Sportową przebiegający pod Kamiennym Mostem. Dzięki temu łącznikowi autobusy miałyby szybszą drogę np. w kierunku Galerii Sanowej. Wzdłuż łącznika ciąg pieszo-rowerowy z kładką na Sanie obok mostu kolejowego kończący się na „stacji przesiadkowej” przy ulicy 22-stycznia oznaczonej numerem 2.
Wybudowanie takiej ulicy usprawniłoby nie tylko ruch autobusów kursujących od ulicy Mickiewicza w kierunku na Zasanie, ale dodatkowo powstałby ciąg pieszo-rowerowy pomiędzy Zasaniem, a Starym Miastem. W tej chwili poruszanie się rowerem po obu mostach stanowi nie małe ryzyko dla rowerzystów i utrudnienie dla kierowców.
Oczywiście jest problem z własnością gruntu. Większa część przeznaczona pod taką inwestycję należy do PKP. Moim zdaniem PKP powinno na cele związane z poprawą komunikacji w miastach oddawać tereny bezpłatnie. W koncóż majątek PKP powstał na znacjonalizowanych terenach. W obowiązujących realiach teren musiałby być jednak odkupiony.
Uważam, że gdyby udało się wybudować tą ulicę, to oprócz korzyści komunikacyjnych istnieją też estetyczne. Niestety nieciekawie wyglądają tereny PKP przy ulicy Mickiewicza, pomiędzy Placem Legionów, a murem otaczającym ogród, naprzeciwko budynku, w którym mieściła się dawniej wyśmienita restauracja (okres międzywojenny). Nie najlepsze wrażenie sprawia też mur widoczny z okien pociągów wjeżdżających do Przemyśla.
Cóż, ulica przyniosłaby wiele korzyści, ale czy jej realizacja jest możliwa trudno powiedzieć.
Byłoby jednak przyjemnie przejść się taką ulicą.
Nie wiem jak moja propozycja przypomina plany miasta, ale pozwoliłem sobie przedstawić przebieg nowej ulicy, nazwijmy ją roboczo ulicą Dworcową. Ulica jednokierunkowa miałaby być przeznaczona tylko dla autobusów, a także trasy rowerowej.
Przebieg ulicy
Legenda
Początek ulicy zaraz za budynkiem naprzeciwko hali sportowej. Numerem 4 oznaczyłem przystanek naprzeciwko ulicy Konarskiego. Tutaj mogłaby powstać zajezdnia dla autobusów. W takiej sytuacji przystanek dla autobusów przed Dworcem Głównym PKP i przystanek dla szynobusów na Dworcu Głównym nie ma sensu (zbyt mała odległość).
Po drodze w kierunku Placu Legionów niezamieszkana kamienica do wyburzenia. Kolejną przeszkodę stanowi ogród za murem należący prawdopodobnie do klasztoru. Gdyby jednak udało się przesunąć mur o kilka metrów, to zmieści się tam ulica z trasą rowerową. Jesteśmy już na Mniszej, a z niej wyjazd dla autobusów na Jagiellońską lub dodatkowy łącznik z ulicą Sportową przebiegający pod Kamiennym Mostem. Dzięki temu łącznikowi autobusy miałyby szybszą drogę np. w kierunku Galerii Sanowej. Wzdłuż łącznika ciąg pieszo-rowerowy z kładką na Sanie obok mostu kolejowego kończący się na „stacji przesiadkowej” przy ulicy 22-stycznia oznaczonej numerem 2.
Wybudowanie takiej ulicy usprawniłoby nie tylko ruch autobusów kursujących od ulicy Mickiewicza w kierunku na Zasanie, ale dodatkowo powstałby ciąg pieszo-rowerowy pomiędzy Zasaniem, a Starym Miastem. W tej chwili poruszanie się rowerem po obu mostach stanowi nie małe ryzyko dla rowerzystów i utrudnienie dla kierowców.
Oczywiście jest problem z własnością gruntu. Większa część przeznaczona pod taką inwestycję należy do PKP. Moim zdaniem PKP powinno na cele związane z poprawą komunikacji w miastach oddawać tereny bezpłatnie. W koncóż majątek PKP powstał na znacjonalizowanych terenach. W obowiązujących realiach teren musiałby być jednak odkupiony.
Uważam, że gdyby udało się wybudować tą ulicę, to oprócz korzyści komunikacyjnych istnieją też estetyczne. Niestety nieciekawie wyglądają tereny PKP przy ulicy Mickiewicza, pomiędzy Placem Legionów, a murem otaczającym ogród, naprzeciwko budynku, w którym mieściła się dawniej wyśmienita restauracja (okres międzywojenny). Nie najlepsze wrażenie sprawia też mur widoczny z okien pociągów wjeżdżających do Przemyśla.
Cóż, ulica przyniosłaby wiele korzyści, ale czy jej realizacja jest możliwa trudno powiedzieć.
Byłoby jednak przyjemnie przejść się taką ulicą.