[hmm]

Wow! To szykuje się w koszarach prawdziwa rewolucja A czy to tylko przy 29 Listopada czy też przy Okrzei?

[Kostek]

Nie widziałem rusztowań przy Okrzei, za to sporo znajduje się przy 29 Listopada i trzeba przyznać, że remonty wykonywane są na dość wysokim poziomie. Niektóre budynki odzyskają swój pierwotny wygląd dzięki wyeksponowaniu cegły klinkierówki, która wcześniej pokryta była farbą, w innych budowlach zrywany jest stary tynk z zachowaniem detali architektonicznych, które poddane zostaną konserwacji. Niestety zdjęć nie mogę wrzucić z uwagi na zakaz fotografowania obiektów militarnych, ale warto się przejść, by pooglądać jak prowadzone są remonty. Na prawdę cieszą oko

[hmm]

Postępują prace przy kościele salezjanów. Oprócz elewacji zachodniej wyremontowano również elewacje północną i tym samym, licząc prace z lat ubiegłych, wyremontowano całość elewacji. Trwają obecnie prace przy schodach. Poddane renowacji są również trzy główne drzwi wejściowe.

[Kostek]

Szkoda, że przy okazji remontu klasztoru Benedyktynek nie zrekonstruowano sygnaturki, która znajdowała się przed wojną. Wyglądała ona tak:



Prawda, że efektownie ?

[hmm]

Od razu zmienia się charakter budynku. Hmm, może jeszcze kiedyś powstanie.

[Kostek]

Może przy kolejnym remoncie, gdzieś za dwadzieścia lat siostrzyczki pokuszą się o rekonstrukcję sygnaturki.

Kilka postów wcześniej podana została informacja o renowacji kamienicy przy Piłsudskiego 3. Ciekawostką jest, że nie będzie to zwykły remont, ponieważ wspólnota mieszkaniowa zdecydowała się na rekonstrukcję attyk, które zostały zniszczone w wyniku działań wojennych. Zainteresowanych tematem odsyłam do materiału z Radia Rzeszów --> http://www.radio.rzeszow.pl/powiat-przem...C5%82uchaj

A tak owe attyki wyglądały kilkadziesiąt lat temu:

[Gała]

Szkoda, że przy okazji remontu klasztoru Benedyktynek nie zrekonstruowano sygnaturki, która znajdowała się przed wojną.

Sygnaturka jak stała na kalenicy dachu kościoła tak nadal stoi.Chodzi ci o dzwonnicę?

[Kostek]

Chodzi mi o sygnaturkę na budynku klasztoru zniszczoną w czasie wojny. Chyba się jasno wyraziłem ?

[Gała]

Chodzi mi o sygnaturkę na budynku klasztoru zniszczoną w czasie wojny. Chyba się jasno wyraziłem ?

Tak dla ścisłości.Sygnaturka jest to wieżyczka nad prezbiterium lub na skrzyżowaniu naw, z małym dzwonkiem; także sam ten dzwonek. Chyba się jasno wyraziłem?

[Kostek]

Problem w tym, że nie jasno. Twoja definicja jest nie pełna, a przez to błędna, bo gdyby odnieść ją do wieżyczki, która obecnie znajduje się na dachu kościoła św. Trójcy to nie moglibyśmy jej określić 'sygnaturką', ponieważ nie znajduje się bezpośrednio nad prezbiterium i nie usytuowano jej na skrzyżowaniu naw, gdyż kościół jest jednonawowy. Właściwa definicja sygnaturki powinna brzmieć tak: "wieżyczka usytuowana na dachu kościoła, ZWYKLE nad prezbiterium lub na skrzyżowaniu nawy głównej i traseptu, mieszcząca mały dzwon kościelny, tak samo nazywany." (źródło: http://www.lubiniokolice.pl/pages/slownik.html). Co prawda w definicji mowa jest o dachu kościoła, ale też często sygnaturki były i są elementem kaplic. Tak też było w przypadku sygnaturki, która znajdowała się nad kaplicą klasztorną benedyktynek w związku z tym określenie jej w taki sposób nie jest błędem co próbujesz zasugerować.