02-07-2016, 18:40
Nie rozumiem dlaczego Ukraińcy (i co gorsza Polacy) oburzają się gdy pojawiają się takie protesty? Przecież akcja skierowana jest do banderowców, okrzyki padają przeciwko banderowcom, nie Ukraińcom! To tak jakby Niemiec się obrażał że nienawidzę hitlerowców. Nawet tutaj spora grupa ma z tym problem. Już w pierwszym swoim poście napisałem że jest mi przykro że wspomniana impreza się nie odbędzie, przecież na stałe wpisała się w kalendarz przemyskich imprez. Czy to świadczy o tym że nienawidzę Ukraińców? Rodzinę mam na Ukrainie: w Złotkowicach i we Lwowie. Do tego mnóstwo znajomych. Moja babcia jest Ukrainką! Często bywam we Lwowie i nie tylko. Po prostu nie toleruje jeśli ktoś pluje mi w twarz! Jeśli chcecie to przecież możecie mówić że to deszcz pada. Wasze zdanie. Historia mojej rodziny nie pozwala mi obojętnie przejść obok tego tematu. I jeśli w Piotrusiu Panie zauważę gloryfikowanie UPA to przestanę tam robić zakupy. Tak po prostu. Gdyby nie Ukraińcy to to miasto dawno by wymarło. Moglibyśmy zapomnieć o Castoramie czy Media Markt.
Ale pewnie i tak jestem faszystą, nazistą czy jak tam mnie jeszcze nazywacie...
Ale pewnie i tak jestem faszystą, nazistą czy jak tam mnie jeszcze nazywacie...
-diabeł tkwi w szczegółach-