Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przywracamy dawny Przemyśl
#1
Rozpoczynamy cykl artykułów o historycznej zabudowie miasta. W szczególności chcemy przypomnieć o nieistniejących budynkach, po których została pusta przestrzeń w mieście, nie wpływająca pozytywnie na wygląd zabytkowej części architektury Przemyśla jako całości. Artykuły mają za zadanie pokazać mieszkańcom jak wyglądał Przemyśl dawniej.

Prezentujemy wizualizacje komputerowe brakujących kamienic.

Chcielibyśmy tym cyklem artykułów wywołać dyskusję na temat rewitalizacji zabytkowej części miasta.

Przeczytaj więcej w artykule "Przywracamy dawny Przemyśl".
#2
(10-06-2010, 23:30)Kostek napisał(a):
(06-10-2009, 19:08)Kostek napisał(a): Chciałbym, aby w przyszłości zrekonstruowano Pasaż Gansa pod którym znajdowałby się podziemny parking..

(07-10-2009, 18:11)Gała napisał(a): Kostek,marzenia są piękne i jak najbardziej wskazane. Ale coś za coś. Czy brałeś pod uwagę, ze ta odbudowana kamienica całkowicie zasłoni dworzec (też niebrzydki) od ul. Mickiewicza i co nieco skomplikuje ruch samochodowy w tym rejonie. Do wjazdu na plac Legionów służyła by w tym przypadku uliczka szerokości ulicy Rejtana (co jest widoczne na zdjęciu, po lewej w głębi kamienica na rogu Rejtana i Mickiewicza, z siedzibą PKO SA) a wyjazd byłby ul. Sowińskiego (na zdjęciu po prawej)

Gała i co Ty na to ?

http://frp.com.pl/news-49-przywracamy-da...emysl.html

(11-06-2010, 5:30)Gała napisał(a):
(10-06-2010, 23:30)Kostek napisał(a): Chciałbym, aby w przyszłości zrekonstruowano Pasaż Gansa pod którym znajdowałby się podziemny parking.
Gała i co Ty na to ?

Piękna idea. Ale jak mawiają bracia Czesi: "to se ne vrati".Odbudowany od zera pasaż Gansa będzie tylko protezą, jak np. warszawskie Stare Miasto czy Długi Targ w Gdańsku.

(11-06-2010, 8:12)Hamster napisał(a): Wszystko jest możliwe. Zamek Królewski w Warszawie też odbudowano od podstaw.
Trzeba tylko chęci i sporej gotówki.

(11-06-2010, 8:44)piast napisał(a):
(11-06-2010, 5:30)Gała napisał(a): Piękna idea. Ale jak mawiają bracia Czesi: "to se ne vrati".Odbudowany od zera pasaż Gansa będzie tylko protezą, jak np. warszawskie Stare Miasto czy Długi Targ w Gdańsku.


To nie była by proteza, tylko restytucja budynku, który tam istniał i jak pokazują wizualizacje pięknie wkomponowuje się w otoczenie. Nie ma z tym z resztą większego problemu, bo wspaniale wygląda bryła i elewacja Pasażu Gansa.

I co najważniejsze przykryłby tą szpetną "bliznę", którą są ściany kamienic do których przylegał Pasaż. Mamy tam teraz "prześliczny" pasaż w stylu bazarowym z całą ścianą reklam w tym PKO z czasu PRL'u.

Skoro już przypisujemy ewentualnej odbudowie tego gmachu cech ludzkich (proteza, blizna), to moim zdaniem obecny Plac Legionów z tą wstrętną ścianą reklam prezentuje się jak nieszczęśliwy inwalida bez kończyny z kikutem albo i bez.

[Obrazek: Hotel Royal_wizualizacja_12.jpg]

[Obrazek: kamienica Mickiewicza 4_5.jpg]

Czy w związku z tym, że odbudowa takich budynków wg Ciebie to "proteza" nie należy z tymi "perełkami" architektury miasta coś robić?

Turysta przyjeżdżający do Przemyśla i wychodzący na Plac Legionów z Dworca Głównego PKP obecnie nie padnie na kolana z zachwytu. Ten dysonans wizualny się jeszcze pogłębi w 2012 roku jak zostanie zakończona rewitalizacja dworca, który będzie się prezentował jak rodzynek w cieście, ale z zakalcem.
#3
Rozmawiamy na ten temat w tym wątku, więc cytuję odpowiedź Gały tutaj:

(11-06-2010, 11:59)Gała napisał(a): Widzę te plomby zabudowane budynkami o architekturze współczesnej (patrz plomba przy Słowackiego i Wałowej, która bardzo ładnie wpisała się w starą zabudowę).Na Placu Legionów w miejsce zniszczonego pasażu Gansa widziałbym obiekt mniejszy kubaturowo, tak by zasłonił te, jak piszesz "perełki" a nie przesłaniał z perspektywy Mickiewicza widoku na odrestaurowany dworzec.

Wiesz chyba jakie opinie mają mieszkańcy o budynku Muzeum Narodowego jako nie pasującego do otoczenia. Większość z moich znajomych tak twierdzi. Ja się z nimi akurat nie zgadzam co do muzeum, ale obawiam się jeżeli powstałaby tutaj jakaś nowoczesna konstrukcja to wyjątkowo gryzłaby się z tym otoczeniem.

To kwestia sporna co byłoby lepiej tu wybudować. Niewątpliwie coś trzeba zrobić z Palcem Legionów.
#4
(11-06-2010, 13:22)piast napisał(a): Wiesz chyba jakie opinie mają mieszkańcy o budynku Muzeum Narodowego jako nie pasującego do otoczenia. Większość z moich znajomych tak twierdzi. Ja się z nimi akurat nie zgadzam co do muzeum, ale obawiam się jeżeli powstałaby tutaj jakaś nowoczesna konstrukcja to wyjątkowo gryzłaby się z tym otoczeniem.To kwestia sporna co byłoby lepiej tu wybudować. Niewątpliwie coś trzeba zrobić z Palcem Legionów.
Opiniami mieszkańców za bardzo bym się nie przejmował.Znając życie, cokolwiek by wybudowano to i tak skrytykują.Ale popatrzmy trochę w przeszłość.Każda epoka dorzucała coś do architektury miasta a były to budowle czy budynki w stylu obowiązującym czy też modnym w danym czasie.Nie budowano np. na przełomie wieków (XIX/XX) w stylach obowiązujących w wiekach minionych a jedynie nawiązywano do nich (np. neogotyk) lub łączono w jedną całość różne style (eklektyzm).Dlatego wolałbym, żeby i po naszej epoce,i po nas zostało naszym potomnym coś naszego, coś co nawet niektórym z nas nie musi się podobać ale może spodoba się naszym praprawnukom i otoczą te budowle opieka konserwatorską jako cenne zabytki.I nie chciałbym żeby o nas po latach krążyła opinia, że poza prostym zmałpowaniem zewnętrznego kształtu nieistniejącego budynku i budową blokowisk nic interesującego nie potrafiliśmy wybudować.
Homo nulli coloris
#5
No zgadza się każda epoka wnosi coś dobrego natomiast czy ingerencja w starą zabudowe miasta po przez futurystyczne plomby jest ok? Z kolei wiadomo, że z tymi pustymi przestrzeniami, które obnażają szpetne ściany z pozostałościami reklam rodem z PRL trzeba coś zrobić.
Teraz buduje się szybko i tanio, bez polotu i szczegółów np. Galeria Sanowa...czy potomni podziękują Nam za nią jako za obiekt architektoniczny?Głęboko w to wątpie.
Z drugiej strony zgadzam się, że trzeba budować nowe budynki w nowym stylu, ale nie w historycznych miejsach; za miastem w stronę Medyki są rozległe równiny i wierze w to, że za kilkadziesiąt lat zobaczymy tam dzielinice biznesowe ze szklanymi wieżowcami firm transgranicznych, a stare miasto to stare miasto i skoro jest szansa odbudować te piękne obiekty to trzeba o to walczyć!
#6
(16-06-2010, 9:24)Drift napisał(a): No zgadza się każda epoka wnosi coś dobrego natomiast czy ingerencja w starą zabudowe miasta po przez futurystyczne plomby jest ok? Z kolei wiadomo, że z tymi pustymi przestrzeniami, które obnażają szpetne ściany z pozostałościami reklam rodem z PRL trzeba coś zrobić.
Teraz buduje się szybko i tanio, bez polotu i szczegółów np. Galeria Sanowa...czy potomni podziękują Nam za nią jako za obiekt architektoniczny?Głęboko w to wątpie.
Z drugiej strony zgadzam się, że trzeba budować nowe budynki w nowym stylu, ale nie w historycznych miejsach; za miastem w stronę Medyki są rozległe równiny i wierze w to, że za kilkadziesiąt lat zobaczymy tam dzielinice biznesowe ze szklanymi wieżowcami firm transgranicznych, a stare miasto to stare miasto i skoro jest szansa odbudować te piękne obiekty to trzeba o to walczyć!

To nowe muzeum jest wyjątkowym przykładem prawa malejących przychodów. Jako muzeum jest niefunkcyjne - przestrzen jest źle zorganizowana, trzeba nosic plastykowe buty kiedy pada deszcz lub snieg sypie i marmurowy wejście jest śliskie. Nikt oprocz snobowatych deweloperów i architektów nie lubi. Nikt. Opinia mieszkanców jest najwazniejsza, i koniec dyskusji. Jednak, nie martwię się o muzeum ponieważ jest prawdopodnie tak źle zbudowany, że samo się rozpadnie... elewacja już zaczyna!

Całkowicie się zgadzam na odbudowę hotelu. W tej chwili ten plac jest koszmarny. Miałem gościa z Anglii miesiąc temu, przejechał pociągiem z Krakowa i pierwszy jego komentarz był "parking z trzeciego świata"... tak wygląda - wygląda jak Bombaj. Na Mickiewicza mamy tez zniszczoną kamienicę i parking na placu na bramie ... trzeba to rozwiazać jak najszybciej. Nasze miasto wygląda na chore - Dziury i samochody. Dlatego odbudowa hotelu jest tak ważna - parking, niestety, zostanie - trudniej zmienic kulturę samochodów w Polsce (nawet Times Square w Nowym Jorku jest bez ruchu teraz i jest tramwaj w Los Angeles... a my? Sto lat za murzynami... )
#7
(16-06-2010, 9:24)Drift napisał(a): Za miastem w stronę Medyki są rozległe równiny i wierze w to, że za kilkadziesiąt lat zobaczymy tam dzielinice biznesowe ze szklanymi wieżowcami firm transgranicznych, a stare miasto to stare miasto i skoro jest szansa odbudować te piękne obiekty to trzeba o to walczyć!

To może odbudować pierzeje rynku i kościół dominikanów?

(20-06-2010, 14:20)Filipek napisał(a): Całkowicie się zgadzam na odbudowę hotelu. W tej chwili ten plac jest koszmarny. Miałem gościa z Anglii miesiąc temu, przejechał pociągiem z Krakowa i pierwszy jego komentarz był "parking z trzeciego świata"... tak wygląda - wygląda jak Bombaj. Na Mickiewicza mamy tez zniszczoną kamienicę i parking na placu na bramie ... trzeba to rozwiazać jak najszybciej. Nasze miasto wygląda na chore - Dziury i samochody. Dlatego odbudowa hotelu jest tak ważna - parking, niestety, zostanie - trudniej zmienic kulturę samochodów w Polsce (nawet Times Square w Nowym Jorku jest bez ruchu teraz i jest tramwaj w Los Angeles... a my? Sto lat za murzynami... )

Pozamykasz ulice starego miasta dla samochodów i co dalej? tramwaje? metro? riksze? może tramwaj wodny?
#8
Miasto się rozwinie, jak wszystko w temacie planów rozwoju strefy przebiegnie pozytywnie, to na pewno Przemyśl będzie większy od Tarnowa, a zwarta zabudowa ciągnąca się do granicy stanie się faktem. Na razie trzeba postawić na rozwój przedsiębiorczości, sprzyjać tworzeniu nowych miejsc pracy (niech przybędzie chociaż te 10.000-15.000). SKM czy rozwój innej komunikacji będzie następstwem rozwoju miasta - nie odwrotnie! To rynek wskaże kierunki, na początek niech zacznie działać strefa, kilkanaście uznanych firm logistycznych także ożywi rynek lokalny, ale koleją można pchać produkowane w Przemyślu samochody, lodówki, pralki, kuchnie, klimatyzatory, telewizory...w każdym kierunku.
#9
(01-09-2010, 17:15)Idealista napisał(a): To może odbudować pierzeje rynku i kościół dominikanów?

To już idźmy na całość! Odbudujmy kościół Bonifratrów, kościół Dominikanek, kościół św. Piotra choć z tym będą problemy bo wymaga to wyburzenia dwóch budynków oraz zabierzmy się również za odbudowę dwóch zabytkowych synagog na dawnym Żydowskim Mieście. A samo Żydowskie Miasto? A znów kamienica na Garbarzach, w miejscu której stoi gmach BGŻ to co? Grzyb? Nie wymaga odbudowy? A zabytkowe kamienice przy Franciszkańskiej, tam gdzie dziś Plac Niepodległości? Nie są godne odbudowy? A kamieniczki przy Czarnieckiego gdzie stoi gmach wybudowanej przez komuchów Czerwonej Zorzy? A południowa strona Ratuszowej od dawnych Bazarów Miejskich do Wodnej to co? Nie wymaga poprawek?Że już nie wspomnę o tzw. kamienicy Jeleniów w Rynku oraz jej części przylegającej do Grodzkiej przez co ulica ta od Biskupiej do Fredry miała szerokość mniej więcej taką jaką ma ten przesmyk obok Biskupiej.A może odbudować zespół szkół prowadzonych przez Benedyktynki przy ulicy Panieńskiej (dla niezorientowanych przy dzisiejszej ulicy 22 Stycznia)? Dlaczegoż by nie?
Homo nulli coloris
#10
(01-09-2010, 19:00)voytaszek napisał(a): na pewno Przemyśl będzie większy od Tarnowa

Przemyśl był większy od Tanowa, ale przed wojną. Teraz Tarnów ma teraz 115 tys mieszk. To więcej niż Przemyśl z Jarosławiem razem. Nie mamy co liczyć na gwałtowny wzrost ludności w naszym mieście. Chciałbym się mylić, ale zaniedbania jeżeli chodzi o rozwój jakie miał Przemyśl przez ostatnie kilkadziesiąt lat nie uda się tak szybko zniwelować jakbyśmy sobie tego życzyli. Na początek trzeba znaleźć miejsca pracy dla tych ludzi co już tu mieszkają i sprawić żeby przestali wyjeżdżać.
Wherever I May Roam




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości